W Warszawie "górą" była drużyna z woj. śląskiego (3:2), ale swojej hali przegrała po tie-breaku. "Czekają nas co najmniej dwa ciężkie pojedynki. VERVA jest na fali wznoszącej. Bardzo dobrze prezentowała się podczas środowego meczu z Treflem (ostatnim ćwierćfinałowym - PAP). Jednak zrobimy wszystko, aby awansować do najważniejszych gier obecnego sezonu" - powiedział przyjmujący Jastrzębskiego Węgla Rafał Szymura. Jastrzębianie w walce o awans do półfinałów dwa razy okazali się lepsi od Aluronu CMC Warty Zawiercie. W swojej hali wygrali 3:0, a na boisku rywala 3:1. Szymura podkreślił, że dzięki rozstrzygnięciu walki w dwóch spotkaniach jego drużyna miała nieco więcej czasu na odpoczynek niż VERVA. "Złapaliśmy nieco świeżości. Mieliśmy dzień wolnego, a to dobrze wpłynęło na naszą psychikę. Na pewno brawa za tą decyzję należą się naszemu trenerowi. Teraz z optymizmem patrzymy w przyszłość" - dodał Szymura. Żałuje, że w dalszym ciągu mecze będą się odbywać bez udziału publiczności, ale i tak uważa, że lepiej walczyć we własnej hali. Pierwszy mecz półfinałowy, w Jastrzębiu-Zdroju, rozpocznie się w sobotę o godz. 17.30 (rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw). Drugi pojedynek, w Warszawie zaplanowano na 7 kwietnia.