Premierowa partia konfrontacji w hali Urania miała dość wyrównany przebieg. Po okresie przewagi gospodarzy (12:9, 14:11), do głosu doszli zawodnicy trenera Andrei Anastasiego. Skuteczne ataki Artura Szalpuka i Jakuba Ziobrowskiego pozwoliły odskoczyć na kilka punktów (17:20). Goście utrzymali przewagę do końca. Bartosz Kwolek wywalczył piłkę setową, obijając blok rywali (20:24). Olsztynianie obronili się w dwóch kolejnych akcjach, ale atak Andrzeja Wrony zakończył tę część meczu (22:25). W drugiej odsłonie również oglądaliśmy wyrównaną walkę. Żadna z ekip długo nie była w stanie zbudować znaczącej przewagi. Olsztynianie przejęli inicjatywę po serii czterech wygranych akcji od stanu 14:15 do 18:15. W końcówce zdołali utrzymać przewagę. Atak Mateusza Poręby przyniósł im piłkę setową (24:21), a wynik na 25:22 ustalił Damian Schulz. Set numer trzy przebiegał po myśli siatkarzy Vervy, którzy już na początku zbudowali przewagę (1:4, 3:8). Olsztynianie zdołali złapać punktowy kontakt z rywalami (14:15), końcówka należała jednak do przyjezdnych. Zwycięstwo zapewniły im trzy wygrane akcje od stanu 21:22 - dwa skuteczne ataki Kwolka i blok w decydującej akcji (21:25). Czwartą partię efektownie rozpoczęli siatkarze Indykpolu AZS, a serią dobrych zagrywek popisał się Dmytro Teryomenko (4:0). W kolejnych akcjach jeszcze powiększali punktowy dystans (11:2). Siatkarze ze stolicy zupełnie stanęli w miejscu, potrafili odgryźć się rywalom tylko w pojedynczych akcjach. Olsztynianie dyktowali warunki i spokojnie zmierzali po zwycięstwo. Przypieczętowała je przestrzelona zagrywka rywali (25:14). Gospodarze doprowadzili więc do tie-breaka i lepiej rozpoczęli decydującą partię. Przy zmianie stron mieli aż pięć oczek zaliczki - po bloku Teryomenki na Szalpuku prowadzili 8:3, później jeszcze 10:5. Siatkarze ze stolicy nie rezygnowali, próbowali odrobić straty, ale Indykpol AZS utrzymał przewagę. Po zepsutej zagrywce rywali mieli piłkę setową (14:11). Chwilę później to oni popełnili błąd serwisowy, a następnie blok Igora Grobelnego doprowadził do stanu 14:13. Skuteczny atak Rubena Schotta rozstrzygnął seta (15:13) i cały mecz na korzyść olsztynian. Siatkarze Vervy Warszawa Orlen Paliwa wróciła do gry po okresie izolacji. Drużyna zaledwie kilka dni wcześniej rozpoczęła treningi w komplecie. Siatkarze trenera Anastasiego zagrali po raz pierwszy od 18 września, wystąpili dopiero po raz trzeci w tym sezonie i po raz trzeci na wyjeździe. RM Indykpol AZS Olsztyn - Verva Warszawa Orlen Paliwa 3:2 (22:25, 25:22, 21:25, 25:14, 15:13) Indykpol AZS: Robbert Andringa, Mateusz Poręba, Ruben Schott, Damian Schulz, Przemysław Stępień, Dmytro Teriomenko - Jędrzej Gruszczyński (libero) oraz Kamil Droszyński, Remigiusz Kapica, Wojciech Żaliński. Trener: Daniel Castellani.Verva: Angel Trinidad De Haro, Bartosz Kwolek, Piotr Nowakowski, Artur Szalpuk, Andrzej Wrona, Jakub Ziobrowski - Damian Wojtaszek (libero) oraz Jan Fornal (libero), Igor Grobelny, Jakub Kowalczyk, Michał Kozłowski, Jan Król, Michał Superlak. Trener: Andrea Anastasi.