Grupa Azoty ZAKSA po tej wygranej zakończyła fazę zasadniczą z dorobkiem 70 punktów i bilansem meczów 23-3. Spotkanie nie miało wielkiej dramaturgii. Verva nie była w stanie przeciwstawić się liderowi tabeli, tym bardziej, że drużyna borykała się przed meczem z problemami. Libero Damian Wojtaszek przeziębił się i musiał pozostać w hotelu, a zastąpił go na tej pozycji Bartosz Kwolek. Atakujący Michał Superlak również nie wystąpił w starciu z ZAKS-ą, ponieważ na jednym z treningów skręcił staw skokowy. W ekipie z Kędzierzyna-Koźla nie mógł natomiast wystąpić atakujący Łukasz Kaczmarek. W pierwszym secie goście uzyskali przewagę na początku (2:5), ale ZAKSA błyskawicznie odrobiła straty (7:7) i w środkowej części już dominowała na parkiecie. Zepsuta zagrywka Vervy zakończyła tę partię (25:20). Druga odsłona od początku przebiegała pod dyktando kędzierzynian (7:2, 16:10). W końcówce kontrolowali oni przebieg wydarzeń i znów wygrali 25:20. Set numer trzy był najbardziej wyrównany, a wynik długo oscylował wokół remisu (9:9, 18:18). Goście mieli punktowy kontakt jeszcze przy stanie 22:21, w końcówce ZAKSA rozstrzygnęła jednak rywalizację na swoją korzyść. Wynik na 25:22 ustalił skutecznym atakiem Aleksander Śliwka. Najwięcej punktów: Bartłomiej Kluth (13) - ZAKSA; Jan Król (17), Artur Szalpuk (11) - Verva. MVP: Krzysztof Rejno (5/6 = 83% skuteczności w ataku + 2 punktowe bloki + 1 as serwisowy). Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Verva Warszawa Orlen Paliwa 3:0 (25:20, 25:20, 25:22) Grupa Azoty ZAKSA: David Smith, Benjamin Toniutti, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Bartłomiej Kluth, Kamil Semeniuk - Paweł Zatorski (libero) oraz Dominik Depowski, Rafał Prokopczuk, Korneliusz Banach (libero), Krzysztof Rejno.Verva: Jan Fornal, Jakub Kowalczyk, Jan Król, Artur Szalpuk, Andrzej Wrona, Angel Trinidad De Haro - Bartosz Kwolek (libero) oraz Igor Grobelny, Michał Kozłowski. RM