Do spięcia pomiędzy zawodnikami obu drużyn doszło pod koniec trzeciego seta. Po ataku Duszana Petković po prostej sędzia liniowy pokazał aut. Ta decyzja rozwścieczyła przyjezdnych, a zwłaszcza Milada Ebadipoura. Po drugiej stronie siatki nerwy puściły Michałowi Filipowi. Doszło do przepychanek. Sędziowie dosyć szybko opanowali sytuację. Arbiter główny Marek Budzik postanowił wylać kubeł zimnej wody na rozpalone głowy siatkarzy. Najbardziej krewkim, czyli Ebadipourowi i Filipowi pokazał jednocześnie żółtą i czerwoną kartkę. Skutkuje to tym, że ukarani zawodnicy zostali wykluczeni z gry do końca seta. Tę nerwową partię wygrała Skra na przewagi 33:31.Całe spotkanie zakończyło się sukcesem bełchatowian. Wśród podopiecznych Michała Mieszko Gogola prym wiódł duet Petković - Norbert Huber. Pierwszy z wymienionych zdobył 17 punktów, a drugi "oczko" mniej. Środkowy Skry i reprezentacji Polski został MVP meczu.Najlepszymi zawodnikami w zespole z Radomia byli Athanasios Protopsaltis i Karol Butryn. Obaj zakończyli pojedynek z dorobkiem 16 punktów. RK Cerrad Enea Czarni Radom - PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 25:18, 31:33, 22:25) Cerrad Enea Czarni Radom: Karol Butryn, Bartłomiej Grzechnik, Alen Pajenk, Athanasios Protopsaltis, Dejan Vincic, Wojciech Włodarczyk - Michał Ruciak (libero) - Michał Filip, Bartosz Firszt, Michał Kędzierski, Mateusz Masłowski (libero)PGE Skra Bełchatów: Milad Ebadipour, Norbert Huber, Jakub Kochanowski, Grzegorz Łomacz, Dusan Petkovic, Artur Szalpuk - Kacper Piechocki (libero) - Kamil Droszyński, Milan Katic, Karol Kłos.