Konarski spędził w Jastrzębiu półtora roku. W poprzednim sezonie zajął z drużyną trzecie mecze w Pluslidze. W obecnych rozgrywkach, które z powodu pandemii koronawirusa nie zostały dokończone, wspólnie z kolegami też dobrze się prezentował. Jastrzębski był bowiem na czwartej pozycji. Wydawało się, że Konarski będzie kontynuował karierę w Jastrzębiu. Sam zawodnik potwierdził, że jeszcze miesiąc temu był blisko porozumienia z klubem. Nastąpił jednak nieoczekiwany zwrot akcji. "Jeszcze 4 tygodnie temu byliśmy praktycznie przy podpisach nowej umowy, a dzisiaj się żegnamy..." - napisał Konarski na Instagramie. Zawodnik zdradził, że jednym z powodów tej decyzji jest szalejąca pandemia koronawirusa. Klub musi szukać oszczędności i rozmowy kontraktowe nie zostały sfinalizowane. Ostatnio jednak ogłoszono, że siatkarze zrezygnowali z dwóch pensji. To porozumienie nie dotyczy już Konarskiego, który został wolnym zawodnikiem. Nie wiadomo jeszcze, gdzie zagra w przyszłym sezonie. "Nie chcieliśmy się rozstawać ,ale wirus i jego konsekwencje nas rozłączyły...moja przygoda z Jastrzębskim Węglem pomału dobiega końca , w przyszłym sezonie nie będę reprezentował barw śląskiego klubu" - napisał Konarski. MP