Sander trafił do Czarnych pod koniec listopada w związku z kontuzją Słoweńca Alena Sketa, który z powodu problemów zdrowotnych rozwiązał kontrakt z klubem. Amerykanin, który w sezonie 2018/19 był zawodnikiem słynnej włoskiej drużyny Cucine Lube Civitanova, dobrze odnalazł się w PlusLidze. Młodszy brat utytułowanego Taylora Sandera postanowił na dłużej związać się z ekipą z Radomia. "Rozmowy były długie, ale cieszymy się, że Brenden zostaje z nami" - podsumował prezes Czarnych Wojciech Stępień.W sobotę klub poinformował o odejściu po roku innego przyjmującego Wojciecha Włodarczyka. Wcześniej zaś powiadomiono, że umów nie przedłużyli słoweński rozgrywający Dejan Vinczi oraz atakujący Karol Butryn. Na dłużej zostają zaś - poza Sanderem - także: rozgrywający Michał Kędzierski, środkowi Michał Ostrowski i Bartłomiej Grzechnik, libero Mateusz Masłowski i przyjmujący Bartosz Firszt.W ostatnim sezonie, zakończonym przedwcześnie z powodu koronawirusa, zespół z Radomia uplasował się na siódmej pozycji.