Zaraz po meczu reprezentacji - zapraszamy na nasz program na żywo! Sześć meczów, trzy porażki i tylko dziewięć punktów. Nie tak miał wyglądać bilans Resovii na początku sezonu. Rzeszowianie kadrowo są jedną z najmocniejszych drużyn w lidze, a plasują się w połowie stawki. Można było się spodziewać, że trener Alberto Giuliani będzie potrzebować nieco czasu, by od nowa poukładać zespół. W końcu w podstawowym składzie regularnie wystawia aż pięciu zawodników, którzy zaczęli trenować z drużyną dopiero pod koniec lata. Tyle że mijają kolejne tygodnie, a postępów w grze nie widać. Nowi siatkarze nie imponują formą, właściwie tylko Paweł Zatorski spisuje się bez zarzutu. - Ciągle uważam, że potencjał naszego zespołu jest przeogromny. Musimy w każdym z setów wywierać ogromną presję na przeciwnikach, mamy ku temu wielkie możliwości. Przede wszystkim musimy zacząć od zagrywki - mówi libero Resovii przed kamerą klubowej telewizji. Asseco Resovia - Projekt Warszawa. Hit w cieniu słabszej formy Poza Zatorskim na początku sezonu plus można postawić również przy nazwisku Klemena Cebulja, który rozpoczął drugi rok w Rzeszowie. Nieco lepiej zaczyna prezentować się też Maciej Muzaj. W ostatnim meczu zdobył 16 punktów i atakował ze skutecznością 57%. Pod tym względem ostatni występ był jego najlepszym spotkaniem w tym sezonie. To wszystko wystarczyło jednak tylko do wygrania w Kędzierzynie-Koźlu jednego seta. Grupa Azoty ZAKSA przed tygodniem okazała się zdecydowanie lepsza. Problem w tym, że również wcześniejsze starcie z zespołem z czołówki, czyli Jastrzębskim Węglem, zakończyło się wyraźną porażką Resovii. Co prawda na początku sezonu pokonała Indykpol AZS Olsztyn, ale wówczas rywale dopiero wchodzili na właściwe tory. A w sobotę Resovię czeka kolejny rywal z góry tabeli. Projekt zajmuje w niej trzecie miejsce. Ma na koncie o mecz więcej niż większość rywali, bo w tygodniu rozegrał awansem spotkanie ze Stalą Nysa. Siatkarze Andrei Anastasiego przywieźli z wyjazdu trzy punkty, ale znów męczyli się z drużyną z ogona stawki. Podobnie było w meczu z LUK Politechniką Lublin. A w tzw. międzyczasie zanotowali też sromotną porażkę u siebie z PGE Skrą. Na papierze ich starcie z Resovią jest hitem 7. kolejki, w praktyce jednak obie drużyny formą nie imponują. PGE Skra Bełchatów - LUK Politechnika Lublin. Kto zatrzyma Mateusza Bieńka? Lepsze nastroje już teraz panują w Bełchatowie. Co prawda pozycja PGE Skry w tabeli wciąż nie jest imponująca, ale o grze drużyny w ostatnim starciu można już tak powiedzieć. Bełchatowianie przed tygodniem rozbili Projekt zagrywką. W tym elemencie celował przede wszystkim Mateusz Bieniek, który w dwóch ostatnich spotkaniach zanotował po sześć asów serwisowych. - Gdy gramy w taki sposób, każda drużyna będzie miała z nami problemy. Staramy się tak prezentować w każdym meczu - podkreśla Dick Kooy, przyjmujący PGE Skry, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Do Bełchatowa przyjeżdża beniaminek z Lublina. W ostatnich kolejkach postawił się przeciwnikom z Warszawy i Olsztyna, ale zaowocowało to tylko punktem. Lublinianie wciąż mają na koncie zaledwie jedno zwycięstwo. W sobotę szczególnie zmotywowany powinien być jednak ich atakujący. Bartosz Filipiak poprzedni sezon spędził w PGE Skrze, ale m.in. przez kontuzje Bełchatowa nie podbił. W zespole z Lublina grał jeszcze jeden zawodnik, który ostatnie miesiące spędził w Bełchatowie. Milan Katić w tym tygodniu rozwiązał jednak kontrakt z klubem. Aluron Zawiercie - Stal Nysa. Daniel Pliński przed kolejnym wyzwaniem Zdecydowanego faworyta będzie mieć też ostatnie sobotnie spotkanie. Nie może być inaczej, skoro drużyna ze ścisłej czołówki podejmuje czerwoną latarnię ligi. Co prawda zawiercianie w ostatnich spotkaniach grają z nieco mniejszym polotem niż w pierwszych kolejkach, ale nadal wygrywają. W górę idzie zwłaszcza forma Facundo Conte. Stal po zmianie trenera nieco odżyła, ale ostatecznie w środę nie urwała Projektowi nawet punktu. Przed Plińskim wciąż sporo pracy. Jeśli zespół z Nysy nadal nie będzie wygrywać, wkrótce reszta ligi może zacząć mu niebezpiecznie uciekać. PlusLiga. Transmisje sobotnich meczów Asseco Resovia - Projekt Warszawa, godz. 14.45, Polsat Sport PGE Skra Bełchatów - LUK Politechnika Lublin, godz. 17.30, Polsat Sport Aluron CMC Warta Zawiercie - Stal Nysa, godz. 20.30, Polsat Sport Extra Damian Gołąb