- Znalezienie zastępstwa za Antoine'a Brizarda nie było łatwe. Na naszej liście pojawiło się kilku kandydatów, zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Zdecydowaliśmy się postawić na Ángela Trinidada de Haro. Wraz z trenerem Anastasim jesteśmy przekonani, że to bardzo dobry wybór. Ángela obserwowaliśmy już od jakiegoś czasu. O jego umiejętnościach mogliśmy przekonać się też na własnej skórze w meczu CEV Ligi Mistrzów w Tours. Przypomnę tylko, że Antoine Brizard do PlusLigi przychodził jako mało znany siatkarz, który miał zastąpić legendę - Pawła Zagumnego. Po trzech latach natomiast wyjechał z Polski jako topowy rozgrywający świata. Wierzę, że podobnie będzie z Ángelem - mówił Piotr Gacek, dyrektor sportowy Vervy Warszawa Orlen Paliwa. Sam siatkarz nie kryje podekscytowania grą w zespole ze stolicy Polski. - To dla mnie wielka rzecz. Spełnia się moje marzenie. Zawsze chciałem występować w PlusLidze. Moim siatkarskim idolem był Miguel Ángel Falasca, który dziesięć lat temu miał status gwiazdy w Waszych rozgrywek. Śledziłem jego karierę i mówiłem sobie, że kiedyś pójdę podobną drogą. Nie mogę doczekać się spotkania z trenerem i nowymi kolegami. Nie mogę też doczekać się spotkania z fanami. Nie chcę się podlizywać, ale muszę to powiedzieć: polscy kibice są niesamowici! Grałem w Polsce już kilka razy, zarówno w rozgrywkach klubowych, jak i reprezentacyjnych, i atmosfera w halach zawsze była wspaniała - skomentował nowy rozgrywający stołecznego klubu. - W Warszawie też miałem okazję zagrać. Kilka miesięcy temu w meczu Ligi Mistrzów jako zawodnik Tours VB przegrałem z Vervą 0:3. Mimo to pobyt tutaj wspominam naprawdę miło - powiedział Ángel Trinidad de Haro. - Wasze (a już niedługo nasze) miasto bardzo mi się spodobało. Żałuję tylko jednego: że nie miałem okazji wystąpić w największej hali, czyli na Torwarze (mecz Verva Warszawa Orlen Paliwa - Tours VB rozegrany został w Arenie Ursynów - przyp. red.). Ale co się odwlecze, to nie uciecze - uśmiechnął się. Ángel Trinidad de Haro ma dwadzieścia siedem lat i mierzy 195 cm. Przygodę z profesjonalną siatkówką rozpoczął w klubie Unicaja Almería (gdzie wcześniej grał w koszykówkę), z tego klubu w 2013 roku trafił do włoskiej Serii A. Po sezonie spędzonym w Callipo Vibo Valentia przeniósł się do niemieckiego TV Bühl. Jego dobra gra została zauważona przez działaczy Knack Randstad Roeselare. To właśnie w tym belgijskim klubie Hiszpan rozwijał się przez kolejne trzy lata. W 2018 roku przeprowadził się do Francji i wzmocnił Tours VB, teraz zaś ma kierować grą Vervy Warszawa Orlen Paliwa.- Ángel w swoich poprzednich dwóch klubach często zakładał na szyje złote medale. Dwukrotnie był mistrzem Belgii i raz mistrzem Francji. Trzykrotnie zdobył Puchar Belgii i raz Puchar Francji. Liczymy na to, że w Warszawie będzie kontynuował tę złotą passę - mówił Piotr Gacek.