Nowakowski to wychowanek Wrzosów Międzyborów, który w 2006 roku w barwach AZS Częstochowa zadebiutował w ekstraklasie. W 2011 roku przeszedł do Asseco Resovii, z którą wywalczył trzy tytuły mistrza Polski i dwa srebrne medale. Poza podium z tym zawodnikiem rzeszowianie uplasowali się tylko w minionych rozgrywkach - po porażce z Jastrzębskim Węglem drużyna zajęła czwartą pozycję. Nowakowski to również podstawowy siatkarz reprezentacji Polski, w której zadebiutował w 2008 roku. Nowy zawodnik Lotosu Trefl miał spory udział w zdobyciu przez biało-czerwonych w 2009 roku mistrzostwa Europy, a pięć lat później mistrzostwa świata. Ponadto w 2012 roku triumfował w Lidze Światowej. "Mamy zatem w składzie dwóch mistrzów świata, bo w 2014 roku w naszej drużynie narodowej występował także Mateusz Mika" - wspomniał prezes gdańskiego klubu Dariusz Gadomski. Z niespełna 30-letnim zawodnikiem miał okazję współpracować w reprezentacji Polski aktualny szkoleniowiec Lotosu Trefl Andrea Anastasi. "Piotr to jeden z najlepszych środkowych nie tylko w Polsce, ale także na świecie. Mam nadzieję, że z nim osiągniemy lepszy wynik niż w poprzednim sezonie" - ocenił włoski trener. Nowakowski nie ukrywa, że zdecydował się przejść do gdańskiego klubu, bowiem ponownie chciał współpracować z Anastasim. "Osoba tego trenera miała kluczowy wpływ na moją decyzję. Mam nadzieję, że Anastasi wyciśnie ze mnie to co najlepsze, bo interesuje mnie gra o najwyższe cele. Cieszę się również, że będę miał okazję regularnie występować w Ergo Arenie, bo to moja ulubiona hala w Polsce" - zaznaczył. Wcześniej kontrakty na rok z ósmym zespołem minionego sezonu przedłużyli nie tylko Anastasi, ale także 27-letni atakujący Damian Schulz oraz młodszy o rok przyjmujący Mateusz Mika. Z Lotosu Trefl odeszło natomiast czterech zawodników: 38-letni słowacki rozgrywający Michal Masny, środkowi bloku 29-letni Ukrainiec Dmytro Paszycki i starszy o dwa lata Bartosz Gawryszewski, który występował w gdańskim zespole od 2012 roku, a w trzech ostatnich latach był jego kapitanem. Ponadto karierę zakończył blisko 39-letni libero Piotr Gacek.