- Jestem bardzo wdzięczny, szczęśliwy a jednocześnie zdaję sobie sprawę, jak wielkie wyzwanie przede mną. Całe moje sportowe życie kochałem wyzwania, więc część mojego boiskowego charakteru i umiejętności na pewno przydadzą się do realizacji celów w PLS. Także mistrzostwo świata zdobyte u nas w Polsce było dla mnie i naszej drużyny wielkim wyzwaniem, poprzedzonym wieloma wyrzeczeniami. Myślę, że skuteczna praca w PLS będzie podobnym wyzwaniem, zrobię wszystko co w mojej mocy, by osiągać takie same sukcesy, jak na boisku - powiedział Paweł Zagumny cytowany na plusliga.pl.- Liczę, że będę w stanie wnieść do władz ligi odrobinę świeżości, a fantastyczny zespół w firmie bardzo mi pomoże w dalszym rozwoju spółki. Przy dużych chęciach, które w sobie mam, przy ciężkiej pracy mamy szansę jeszcze bardziej podnieść jakość i znaczenie PLS, która przecież już dziś jest świetnie funkcjonującą firmą - dodał. Paweł Zagumny jest jednym z najwybitniejszych zawodników w historii polskiej siatkówki. W drużynie narodowej grał przez blisko 20 lat. Wystąpił w ponad 400 spotkaniach w koszulce z orłem na piersi. Największy sukces z reprezentacją popularny "Guma" osiągnął w 2014 roku, kiedy to mistrzostwach świata w Polsce zdobył złoty medal. Ma też na koncie wicemistrzostwo globu w 2006 roku. Bogatą kolekcję medali uzupełniają złoto mistrzostw Europy (2009), złoto Ligi Światowej (2012) i srebro w Pucharze Świata (2011).Bronił barw wielu polskich klubów m.in. AZS-u Olsztyn, ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle czy Politechniki Warszawskiej. Swoich sił próbował również w zagranicznych zespołach - włoskim Edilbasso Padwa io greckim Panathinaikosie Ateny.Po zakończeniu sportowej kariery został wiceprezesem i dyrektorem sportowym Onico Warszawa. Po nieudanym sezonie 2017/2018 w PlusLidze zakończył współpracę ze stołecznym klubem. PLS jest organizatorem rozgrywek PlusLigi, Ligi Siatkówki Kobiet, I ligi mężczyzn oraz Młodej Ligi. Przez wiele lat szefem PLS był Artur Popko. Został on jednak dwukrotnie zatrzymany na przestrzeni ostatnich lat w związku z podejrzeniami o nieprawidłowości przy organizacji mistrzostw świata w 2014 roku. Proces w jego sprawie wciąż trwa. Po drugim zatrzymaniu - w listopadzie ubiegłego roku - jego obowiązki pełnił wiceprezes Piotr Sieńko.