Jastrzębski Węgiel do niedzielnego meczu wyjazdowego z Projektem Warszawa przystępował jako lider PlusLigi i jedyna niepokonana drużyna w całej stawce. Stołeczny klub z kolei jest wiceliderem rozgrywek, a dotychczas jedyny raz przegrał w ósmej rundzie ze Skrą Bełchatów. Starcie zespołów ze ścisłej czołówki zapowiadało się więc niezwykle interesująco. Górą był Projekt, chociaż Jastrzębski Węgiel w pewnym momencie postawił się gospodarzom. Mistrzowie kraju w drugim secie rozbili rywali (25:11), ale był to szczyt ich możliwości. Podopieczni Piotra Grabana triumfowali 3:1 i odrobili straty do Jastrzębskiego Węgla, który obecnie przewodzi ligowej stawce z zaledwie punktem przewagi nad zespołem z Warszawy. MVP spotkania został Jan Firlej, który dyrygował grą Projektu na rozegraniu. Po stronie gości błysnął z kolei Norbert Huber. Środkowy zakończył mecz z 16 punktami na koncie, aż 11 z nich zdobywając blokiem. Co ciekawe, cała drużyna Projektu zdobyła tyle samo "oczek" we wspomnianym elemencie. Jak podaje serwis siatka.org, Huber jest pierwszym zawodnikiem w historii PlusLigi, który wywalczył 11 punktów blokiem w jednym spotkaniu. Do tej pory rekord dzierżyli Karol Kłos i Piotr Nowakowski, którzy zaliczyli po 10 bloków w meczu. Obaj doskonale znają się z Huberem z reprezentacji - Kłos niejednokrotnie tworzył parę środkowych z zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla w ostatnim sezonie kadrowym, Nowakowski z kolei, który przed rokiem zakończył przygodę z "Biało-Czerwonymi", razem z Huberem sięgnął m.in. po srebro Ligi Narodów w 2021 roku. Wilfredo Leon ma problem przed igrzyskami. Potrzebna będzie operacja? Seria Jastrzębskiego Węgla przerwana. Popiwczak: To musiało kiedyś nadejść Przerwanie serii zwycięstw Jastrzębskiego Węgla w końcu musiało nastąpić, o czym po meczu otwarcie mówił Jakub Popiwczak. Libero mistrzów Polski podkreślił, że przed startem rozgrywek "w ciemno" brałby komplet punktów po 10 rundach. Popiwczak docenił też klasę rywali, którzy dobrze grali blokiem i w obronie. "Patrząc, jak nasi skrzydłowi Tomek Fornal czy Rafał Szymura muszą mierzyć się na siatce z Jurijem Semeniukiem czy Bartkiem Bołądziem, myślałem sobie, że nie chciałbym być na ich miejscu" - przyznał. Jest oficjalny komunikat ws. Stephane'a Antigi. Złe wieści dla kibiców Jastrzębski Węgiel przed szansą na powrót na zwycięską ścieżkę w PlusLidze stanie w sobotę 16 grudnia, kiedy to podejmie Ślepsk Malow Suwałki. Wcześniej, bo już w środę, zmierzy się w Lidze Mistrzów z niemieckim SVG Luneburg.