Wyjaśnił, że bełchatowski klub nie planował w tym roku transferu Możdżonka, gdyż miał już w składzie trzech środkowych. Gdy jednak pojawiła się możliwość zatrudnienia 23-letniego reprezentanta Polski, to bełchatowscy działacze błyskawicznie doszli z nim do porozumienia. "Odbyliśmy z Marcinem praktycznie jedną, ale konkretną rozmowę. Sprawa ewentualnego transferu pojawiła się pięć dni temu. Daliśmy sobie trzy dni na jej przemyślenie. W niedzielę temat był już zamknięty. Marcin przez trzy kolejne sezony będzie naszym zawodnikiem" - powiedział Piechocki. Podkreślił, że nowy nabytek PGE Skry zdaje sobie sprawę z tego, że nikt mu nie zagwarantuje miejsca w podstawowej szóstce mistrzów Polski. "Mamy pewną filozofię budowania zespołu. Starannie dobieraliśmy zawodników na zbliżający się sezon. Podczas prezentacji zespołu przed tygodniem mówiłem, że w stu procentach zrealizowaliśmy swoje plany transferowe. Można więc powiedzieć, że Marcin jest takim nadprogramowym zawodnikiem. Ma jednak taką samą szansę na grę, jak pozostali. Musi jednak wygrać rywalizację na swojej pozycji" - wyjaśnił Piechocki. Możdżonek to szósty zawodnik sprowadzony latem do Bełchatowa. Wcześniej PGE Skra podpisała kontrakty z Piotrem Gackiem (ostatnio AZS Częstochowa), Miguelem Falascą (Portol Majorka), Dawidem Murkiem (Jastrzębski Węgiel), Jakubem Jaroszem i Bartoszem Kurkiem (obaj Zaksa Kędzierzyn Koźle). Przed podpisaniem kontraktu z PGE Skrą Możdżonkowi skończyła się umowa z AZS Olsztyn.