Już początek meczu pokazał, że obie drużyny czeka wyrównana walka. Gracze MKS-u po słabszym starcie opanowali nerwy i zaczęli walczyć. Gdy wydawało się, że czeka nas zacięta końcówka seta, gospodarze popełnili kilka juniorskich błędów i gładko przegrali ostatnią część seta. Jastrzębianie prowadzili, choć ich gra pozostawiała wiele do życzenia.I było to doskonale widać w drugiej partii, w której MKS pokazał lepszą grę i zaczął dominować. Dobrze prezentowali się Jakub Peszko, oraz Lincoln Williams i Jake Langlois, a dobrą zmianę na rozegraniu dał Tomasz Kowalski. Goście popełniali coraz więcej błędów, a gospodarze nakręcali swoją grę udanymi zagrywkami i blokiem.W trzecim secie trener Ferdinando de Giorgi sięgnął po zmienników, jednak ten manewr nie przyniósł spodziewanych przez niego efektów. MKS nadal lepiej zagrywał i blokował, a rywale nie mogli sobie poradzić z nieźle dysponowanymi graczami z Będzina. MKS zasłużenie wyszedł w tym meczu na prowadzenie. Czwarty set to powrót gości do podstawowego ustawienia i słabsza dyspozycja MKS-u. Gracze z Będzina przestali skutecznie zagrywać a rywale potrafili to wykorzystać, wyraźnie prowadząc od samego początku. Piąty set przypominał czwarty, gospodarze mylili się polu zagrywki i nie byli w stanie skutecznie grać blokiem. Doświadczeni rywale to wykorzystali, i choć nie zachwycili, to odnieśli zwycięstwo. MKS Będzin - Jastrzębski Węgiel 2:3 (21:25, 25:21, 25:19, 13:25, 10:15) MKS: Bartłomiej Grzechnik, Łukasz Kozub, Jake Langlois, Jakub Peszko, Artur Ratajczak, Lincoln Williams - Michał Potera (libero) - Rafał Faryna, Tomasz Kowalski. Jastrzębski Węgiel: Christian Fromm, Piotr Hain, Lukas Kampa, Dawid Konarski, Grzegorz Kosok, Julien Lyneel - Jakub Popiwczak (libero) - Jakub Bucki, Dawid Gunia, Salvador Hidalgo Oliva, Paweł Rusek, Nikodem Wolański. Mecze w następnej kolejce: 2 listopada Indykpol AZS Olsztyn - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (20.30) 3 listopada Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów (14.45) Asseco Resovia - MKS Będzin (17.30) Cuprum Lubin - Stocznia Szczecin (20.00) 4 listopada Aluron Virtu Warta Zawiercie - Cerrad Czarni Radom (14.45) Trefl Gdańsk - Chemik Bydgoszcz (17.30) 3 grudnia Onico Warszawa - GKS Katowice