"Moim zdaniem w kolejnym sezonie jesteśmy w stanie grać coraz lepiej i zrobić krok do przodu. To będą na pewno bardzo dobre dwa sezony, przyszedł do klubu bardzo dobry trener" - powiedział zawodnik w wywiadzie dla oficjalnej strony Aluronu. Komplementował też atmosferę panującą w zawierciańskiej hali. "Naprawdę gra się tu rywalom bardzo ciężko. Taki doping pomaga zespołowi w trudnych momentach. W poprzednim sezonie ta atmosfera mnie zaskoczyła. Moim celem jest jak najwięcej grać i podnosić swoje umiejętności" - dodał. 26-letni leworęczny atakujący grał w przeszłości w Jastrzębskim Węglu, Cuprum Lublin, a potem przeniósł się do Szczecina. Jest trzecim graczem pozyskanym przez "Jurajskich Rycerzy" w przerwie między sezonami. Wcześniej umowy podpisali 21-letni reprezentacyjny australijski rozgrywający Arash Dosanjh, który ostatnio grał w Szwajcarii oraz 35-letni białoruski przyjmujący z polskim paszportem Olieg Achrem z tureckiego Galatasaray Stambuł. Trenerem Aluronu został w maju Mark Lebedew, który jednocześnie jest selekcjonerem kadry Australii. Zastąpił Włocha Emanuele Zaniniego, który doprowadził beniaminka do dziewiątego miejsca. Lebedew w styczniu został zwolniony z funkcji szkoleniowca Jastrzębskiego Węgla, gdzie jego miejsce zajął Ferdinando De Giorgi. Australijczyk ma polską żonę, mieszka w śląskich Żorach. W minionym sezonie drużyna z Zawiercia zasadniczą część rywalizacji zakończyła na 10. miejscu, a potem w dwumeczu o dziewiątą lokatę okazała się lepsza od Cerrad Czarnych Radom.