"Studiowanie nie jest łatwe..." - takim stwierdzeniem rozpoczęto wpis na twitterowym profilu Trefla Gdańsk. Trójmiejski klub poinformował o pewnych trudnościach, jakie spotkały jego zawodnika, Mariusza Wlazłego, który niebawem rozpocznie rok akademicki jako student psychologii. Studentka była czujna. Nie chciała wpuścić Wlazłego do grupy Na dołączonych do wpisu zrzutach ekranu widać dwie rozmowy. Pierwsza przedstawia wiadomość, którą przesłała do Trefla jedna ze studentek Uniwersytetu Gdańskiego, będąca - jak sama stwierdziła - administratorką grup studenckich. Kobieta ostrzegła, że ktoś prawdopodobnie podszywa się pod Mariusza Wlazłego - na dowód zamieściła wycinki wymiany zdań, na których widać, jak Wlazły prosi o dodanie do facebookowej grupy pierwszoroczniaków. Mariusz Wlazły wzięty za oszusta. Trefl Gdańsk komentuje Cały komizm sytuacji polega jednak na tym, że nie był to wcale oszust, a znany siatkarz we własnej osobie, który poszukiwał swoich nowych kolegów i koleżanki z roku. W uwiarygodnieniu nie pomogło mu nawet przesłanie zdjęcia - administratorka, z którą rozmawiał, pozostała nieugięta.Studentka została przez Trefl Gdańsk pochwalona za przykładne dbanie o bezpieczeństwo w internecie. Klub jednocześnie życzył swojemu graczowi, by nie napotkał kolejnych przeszkód na swojej edukacyjnej drodze. PaCze