O nowej umowie jednego z najlepszych polskich siatkarzy poinformowali na piątkowej konferencji prasowej w Łodzi przed półfinałowym meczem mistrzostw Polski z Asseco Resovią Rzeszów prezes PGE Skry Konrad Piechocki i sam zawodnik. Kontrakt atakującego został zawarty na przyszły sezon, ale zawiera on opcję przedłużenia o kolejny rok. Wlazły z klubie z Bełchatowa nieprzerwanie występuje od sezonu 2003. W tym czasie z PGE Skrą wywalczył osiem tytułów mistrza Polski (wszystkie w historii klubu) oraz zdobył srebrny i dwa brązowe medale, siedem razy triumfował w Pucharze Polski, dwa razy w Superpucharze Polski. Na arenie międzynarodowej z bełchatowską ekipą sięgnął po srebrny i dwa brązowe medale Ligi Mistrzów, trzy razy stawał na podium Klubowych Mistrzostw Świata. "Bardzo cieszę się, że mogę dalej bronić barw tego zespołu. Dla mnie to ogromny zaszczyt. Mam nadzieję, że cele, które będą postawione przed naszą drużyną w następnym sezonie nie będą odbiegać od tych, o które walczymy co roku. Klub, który ma wysoko postawioną poprzeczkę, na pewno jest dla mnie dobrym miejscem" - powiedział Wlazły. Prezes Piechocki zaznaczył, że dla zarządu klubu z Bełchatowa to gorący okres, ponieważ większości zawodników po tym sezonie kończą się kontrakty. "Patrzymy jednak w przyszłość i pracujemy nad tym" - zapewnił. W niedzielę o godz. 17.30 PGE Skra w pierwszym półfinałowym meczu mistrzostw Polski zmierzy się w łódzkiej hali Atlas Arena z Asseco Resovią Rzeszów.