Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle poprzednie rozgrywki zakończyła jako wicemistrz kraju, wywalczyła też trzeci z rzędu triumf w Lidze Mistrzów oraz puchar Polski. I chociaż przed startem kolejnego sezonu szeregi zespołu opuścił Norbert Huber, to podopieczni Tuomasa Sammelvuo i tak byli wymieniani jako faworyci do bicia się o zwycięstwo w PlusLdze. Początek rozgrywek nie układa się jednak po myśli ZAKSY. ZAKSA pierwsze "potknięcie" zaliczyła w czwartej rundzie, dość nieoczekiwanie ulegając Norwidowi Częstochowa. W kolejnym spotkaniu przegrała z kolei z Asseco Resovią Rzeszów, zaliczyła też ligową porażkę z Barkom-Każany Lwów. Ostatnio uległa Ziraatowi Bankasi Ankara w Lidze Mistrzów, a w 10. rundzie PlusLigi przegrała po tie-breaku z Bogdanką LUK Lublin. W sumie wicemistrzowie Polski po trzech z czterech ostatnich spotkań schodzili z parkietu pokonani. Łukasz Kaczmarek po porażce ZAKSY: To przykre Triumfator Ligi Mistrzów zmaga się jednak z poważnymi problemami kadrowymi. Operację kolana przeszedł Wojciech Żaliński, z urazem zmaga się też Daniel Chitigoi. Po drodze kontuzje eliminowały z gry również Bartłomieja Klutha i Marcna Janusza, czyli etatowego rozgrywającego ZAKSY oraz reprezentacji Polski. Głos w sprawie trudnej sytuacji ZAKSY po porażce z LUK Lublin zabrał Łukasz Kaczmarek. Utytułowany atakujący zwrócił uwagę na to, że jego zespół przystąpił do tego spotkania w składzie, który nie zdążył się "zgrać". Zawodnik ZAKSY szczerze przyznał, że zespół z Lublina zasłużył na wygraną. On i koledzy powinni cieszyć się z kolei z wywalczenia jednego punktu za ugranie dwóch setów w tym meczu. "Myślę, że to przykre, że nastały takie czasy, w których musimy cieszyć się z jednego punktu w meczu z LUK-iem u siebie. Tak jednak teraz jest. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej" - dodał. Kapitalne wieści w sprawie Magdaleny Stysiak. Stefano Lavarini może odetchnąć Kłopoty nie ominęły także Kaczmarka, który na początku listopada borykał się z urazem przeciążeniowym. Atakujący nie dokończył meczu o Superpuchar Polski, ale na szczęście dla ZAKSY szybko wrócił do gry. I jest pewnym punktem zespołu - wystąpił w dziewięciu meczach ligowych, zdobywając w nich 143 punkty, co daje mu prowadzenie w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników wicemistrza Polski.