Jastrzębski Węgiel w pierwszej kolejce PlusLigi pokonał 3:1 Barkom Każany Lwów, w czym duża zasługa Łukasza Kaczmarka, który zdobył 16 punktów i był drugim, obok Tomasza Fornala, najskuteczniejszym zawodnikiem ekipy mistrza Polski. Niestety, reprezentant kraju, o którym głośno było przed igrzyskami w kontekście walki o miejsce w składzie na turniej olimpijski i krytyki, jaka na niego spadała, w starciu z Asseco Resovią Rzeszów nie nawiązał do formy, jaką błysnął na inaugurację sezonu ligowego. Kaczmarek słabo zaczął sobotni hit i był nieskuteczny w ataku, a co więcej, popełniał błędy w zagrywce. Jeszcze w trakcie meczu kibice w serwisie X (dawny Twitter) dosadnie recenzowali występ reprezentanta Polski. "Łukasz Kaczmarek na razie niezbyt imponująco przedstawił się jastrzębskiej publiczności" - zauważyła jedna z komentujących. "Łukasz Kaczmarek na razie w formie reprezentacyjnej" - stwierdził ktoś inny, nawiązując do słabszej dyspozycji siatkarza w sezonie kadrowym. Siatkarz zobaczył, co dzieje się w Polsce i nie wytrzymał. Zaczął wyliczać Arkadiusz Żakieta błysnął. Łukasz Kaczmarek dosadnie oceniony Ostatecznie Marcelo Mendez zdecydował się na roszadę i za Kaczmarka wprowadził Arkadiusza Żakietę. Ten w końcówce pierwszej partii dzięki świetnej zagrywce pomógł kolegom odmienić losy seta, a w kolejnych dokładał następne punkty i zakończył mecz z 18 "oczkami" na koncie. Zmiennik Kaczmarka za swój występ zebrał wysokie noty, a ciepłych słów pod jego adresem nie szczędził m.in. ekspert Polsatu Sport Jakub Bednaruk, nazywając go "Królem Jastrzębia". Komentator w swoim podsumowaniu drugiej kolejki PlusLigi występ Żakiety ocenił jako jeden z pozytywów tej rundy. A co podsumował negatywnie? W tym kontekście skrytykował m.in. rozgrywających: Gregora Ropreta z Asseco Resovii Rzeszów i Eemiego Tervaporttiego z Indykpolu AZS Olsztyn. Wspomniał również o Kaczmarku. Bednaruk pisząc o "Kaczmarku z ZAKSY" ma zapewne na myśli ostatnie miesiące atakującego w barwach ZAKSY, który był daleki od swojej optymalnej formy. Dobrą dyspozycję reprezentant Polski ma odbudować w Jastrzębskim Węglu i kolejne mecze pokażą, czy praca pod czujnym okiem Mendeza przynosi oczekiwane efekty. Fanom wicemistrza olimpijskiego pozostaje mieć nadzieję, że ten ustabilizuje formę i potwierdzi, że w przyszłości może zastąpić Bartosza Kurka i stać się podstawowym atakującym reprezentacji Polski. Czarne chmury wisiały nad polskim klubem. PZPS ruszył do boju. Odsłaniamy kulisy