W tym samym czasie w Ergo Arenie zaplanowano imprezę Disney on Ice.Spotkanie Trefla z Resovią zapowiada się jako hit 11. kolejki. I to nie tylko z tego względu, że wystąpi w nim aż siedmiu aktualnych medalistów mistrzostw świata: pięciu złotych - Mateusz Mika, Fabian Drzyzga, Krzysztof Ignaczak, Dawid Konarski i Rafał Buszek oraz dwóch brązowych - reprezentanci Niemiec Sebastian Schwarz i Jochen Schoeps. Poza tym obie drużyny znakomicie spisują się do tej pory w ligowych rozgrywkach, o czym świadczy fakt wygrania przez nie kompletu siedmiu spotkań. Jednak zamiast w Ergo Arenie, która może pomieścić 10 tysięcy widzów, ta konfrontacja odbędzie się w znacznie mniejszej Gdyni Arenie, o pojemności 4,5 tysiąca osób. - To spotkanie cieszy się sporym zainteresowaniem, dlatego chcieliśmy wystąpić w hali, w której na co dzień rozgrywamy ligowe spotkania. Zwróciliśmy się do klubu z Rzeszowa z prośbą o zmianę terminu lub zamianę gospodarza tego meczu, jednak pomimo szczerych chęci ze strony Asseco Resovii, nie byliśmy w stanie dokonać żadnej korekty. Główną przeszkodą okazał się napięty terminarz, m.in. ze względu na występy wicemistrzów Polski w Lidze Mistrzów. W tej sytuacji najlepszą opcja rezerwową była dla nas hala w Gdyni - wyjaśnił prezes Lotosu Trefl Piotr Należyty.