W inauguracyjnych zajęciach, które odbyły się w Ergo Arenie, nowy trener zespołu Anastasi miał do dyspozycji 15 zawodników. W tym gronie byli również trzej nowi siatkarze - włoski rozgrywający Marco Falaschi, libero Piotr Gacek oraz środkowy Wojciech Grzyb. Zabrakło natomiast amerykańskiego atakującego Murphy'ego Troya oraz przyjmującego Mateusza Miki. - Obaj przygotowują się z reprezentacjami swoich krajów do wrześniowych mistrzostw świata. Na razie jednak nie wiadomo, czy nasi zawodnicy wezmą udział w tej imprezie - powiedział rzecznik prasowy Lotosu Trefla Michał Rudnicki. W inauguracyjnym zajęciach wzięło udział 15 zawodników, w tym czterech z Młodej Ligi. Oni jednak nie będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu na ligowe spotkania. - W pierwszej fazie przygotowań siatkarze będą trenować na przemian w hali oraz na siłowni. Nie przewidujemy wyjazdu na zgrupowanie, natomiast drużyna ma w planie udział w kilku turniejach - zapewnił Rudnicki. W poprzednim sezonie Lotos Trefl uplasował się na 10. pozycji, co w klubie jednoznacznie odebrane zostało jako wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zakładano bowiem, że zespół zajmie siódmą, a nawet szóstą lokatę. Działacze zapewniają jednak, że teraz udało im się skompletować zdecydowanie silniejszy skład niż rok temu. Celem nowej ekipy również będzie awans do fazy play off. - Tę drużynę zbudowaliśmy wspólnie z trenerem. Postanowiliśmy wzmocnić zwłaszcza przyjęcie, bo z tym elementem mieliśmy w poprzednim sezonie największe problemy. Wydaje mi się, że także w ataku mamy więcej atutów. Zdajemy sobie jednak sprawę, że jesteśmy dopiero na początku drogi i czeka nas jeszcze mnóstwo ciężkiej pracy. A zawodnicy wiedzą, że muszą walczyć o każdą piłkę - zapewnił prezes klubu Piotr Należyty.