Pierwszy mecz PlusLigi w 2023 r. nie przyniósł niespodzianki. Resovia kontynuuje serię zwycięstw, która w ostatnich tygodniach wyniosła ją na czoło ligi. Wtorkowa wygrana jest podwójnie ważna, bo pozwoliła drużynie wykorzystać porażkę Aluronu CMC Warty Zawiercie z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle. Ślepsk postawił jednak liderowi trudne warunki. Resovia przyjechała do Suwałk w pełnym składzie. Poprzedni rok kończyła bez kontuzjowanych Fabiana Drzyzgi i Klemena Cebulja, na spotkanie ze Ślepskiem obaj wyszli już jednak w podstawowej szóstce. Na początku meczu było sporo kontrowersji, trenerzy obu drużyn często dyskutowali z sędziami i prosili o challenge. Z tej przedłużającej się gry wyłoniła się przewaga gospodarzy. Zyskali ją przede wszystkim dzięki mocnym zagrywkom, z którymi rzeszowianie mieli duże problemy. Najgroźniejszy był Bartosz Filipiak, ale punkty serwisem zdobyło aż czterech zawodników jego drużyny. Ślepsk prowadził już 23:18, ale Resovia doprowadziła do remisu przy zagrywkach Jakuba Buckiego. W końcówce zespół z Suwałk jeszcze się jednak zerwał i obronił zwycięstwo. Asseco Resovia odrabia straty. Skuteczny Jakub Kochanowski W drugim secie lider PlusLigi opanował sytuację. Prowadził niemal przez całą partię. W ataku bez zarzutu spisywał się Torey Defalco. Amerykanin w tym sezonie pięć razy był już nagradzany statuetką dla MVP spotkania i starał się pracować na kolejną. Regularnie w ataku punktował także Maciej Muzaj, siatkarze z Suwałk mieli problemy z przyjęciem zagrywki Jana Kozamernika. Resovia wygrała 25:19. Trzeci set był zdecydowanie bardziej wyrównany. Co prawda Resovia ponownie wypracowała sobie przewagę - bardzo dużo piłek w ataku otrzymywał skuteczny Jakub Kochanowski - ale w połowie seta gospodarze wyrównali. I choć od stanu 15:15 przegrali trzy kolejne akcje, końcówka seta była zacięta. Ważny kontratak skończył jednak Defalco i to rzeszowianie mieli piłki setowe. Wykorzystali trzecią - ich podwójny blok zatrzymał atak Filipiaka. PlusLiga. Lider wygrywa po raz szesnasty W pierwszym spotkaniu obu drużyn, jesienią w Rzeszowie, Resovia wygrała 3:1. Od początku czwartego seta wtorkowego spotkania jej siatkarze dążyli do powtórki tego rezultatu. Dość szybko odskoczyli rywalom na cztery punkty. Gospodarze co prawda chwilami zmniejszali straty, ale cały czas na czele byli rzeszowianie. Po autowym ataku Mirana Kujundzicia prowadzili już 16:11. Co prawda gospodarze jeszcze zmniejszyli straty do zaledwie punktu, ale Resovia nie dała się dogonić. Ostatni punkt "kiwką" z drugiej piłki zdobył Drzyzga, rzeszowianie wygrali 25:22. Defalco zdobył 23 punkty, ale nagrodę dla MVP otrzymał Kochanowski. Mistrz świata z 2018 r. przez całe spotkanie nie popełnił żadnego błędu w ataku. Kliknij i sprawdź aktualną tabelę PlusLigi!Resovia po 18 kolejkach ma trzy punkty przewagi nad Aluronem. Ślepsk pozostaje na jedenastym miejscu, przegrał trzecie spotkanie z rzędu. Ślepsk Malow Suwałki - Asseco Resovia 1:3 (25:23, 19:25, 24:26, 22:25) Ślepsk: Filipiak, Takvam, Halaba, Sanchez, Sapiński, Kujundzić - Czunkiewicz (libero) oraz Magnuszewski, Żakieta, Buchowski Resovia: Muzaj, Kozamernik, Cebulj, Drzyzga, Kochanowski, Defalco - Zatorski (libero) oraz Kędzierski, Bucki, Rossard