Medei został trenerem Asseco Resovii przed początkiem obecnego sezonu. Zastąpił na tym stanowisku Marcelo Mendeza, który kończył poprzednie rozgrywki u sterów drużyny, finiszując z nią na piątym miejscu. Włoch podpisał kontrakt na jeden sezon. Jeszcze przed najważniejszą fazą rozgrywek, czyli rundą play-off, klub zdecydował się przedłużyć umowę ze szkoleniowcem na kolejny rok. Jak przyznaje Medei, taką propozycję otrzymał zresztą znacznie wcześniej, bo już w listopadzie. - To pokazuje zaufanie do mnie i mojego sposobu pracy. Dla trenera to bardzo ważne. Zdecydowałem się zostać na kolejny sezon, ponieważ uważam, że Asseco Resovia to jeden z najlepszych klubów w Europie. Mam tutaj wszystko potrzebne do pracy - podkreśla Włoch, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Czas na stabilizację w Asseco Resovii? Dziewięciu trenerów od 2017 r. Przedłużenie kontraktu z Medeim to szansa na stabilizację w klubie z Podkarpacia. W ostatnich latach rzadko zdarzało się, by trener, który rozpoczął sezon na ławce trenerskiej Resovii, kończył rozgrywki w tej samej roli. W trakcie poprzedniego sezonu pracę na rzecz Mendeza stracił Alberto Giuliani, wcześniej podobnie było z Emanuele Zaninim czy Piotrem Gruszką. Od 2017 r. zespół prowadziło łącznie dziewięciu szkoleniowców. Teraz Resovia chce jednak stawiać na stabilizację. Niedawno w rozmowie z Interią mówił o tym jej prezes Piotr Maciąg. - Stabilizacja ma duże znaczenie. Dobrze pracujemy w grupie, którą mamy. Zawodnicy dobrze się czują, rozumieją ze sobą - deklarował. Teraz dodaje na stronie klubu: Asseco Resovia podąża drogą stabilizacji i niewielkich, ewolucyjnych zmian. Przedłużenie umowy z trenerem jest ważnym elementem obranej przez nas strategii. PlusLiga. Asseco Resovia na czele tabeli Po 29 kolejkach sezonu zasadniczego Resovia otwiera tabelę PlusLigi. Nie jest jeszcze pewna pierwszego miejsca przed fazą play-off, w piątek w ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej zmierzy się z GKS-em Katowice. - Wszyscy mamy wysokie ambicje i mam nadzieję, że na koniec rozgrywek osiągniemy zadowalający wynik. Jestem pewny, że klub zrobi wszystko, aby wciąż budować bardzo dobrą drużynę i grać o najwyższe cele w Polsce, a może też w Europie - przekonuje Medei. Wraz z nim w Rzeszowie pozostaną jego dotychczasowi asystenci oraz trener przygotowania fizycznego. Resovia po raz ostatni sięgnęła po medal PlusLigi w 2016 r., gdy po przegranym finale z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle skończyła rozgrywki na drugim miejscu. Kliknij i sprawdź aktualną tabelę PlusLigi!