Zauważył, że jastrzębianie borykali się z problemami zdrowotnym przed meczem. Liga Mistrzów siatkarzy. Toniutti: Zaksa nas zabiła "We wtorek trenowaliśmy z sześcioma chłopakami z naszej Akademii Talentów, bo straciliśmy pięciu zawodników. To nie jest najlepsza droga przygotowań, ale też nie stanowi alibi. Mamy szeroki skład, powinniśmy znaleźć rozwiązanie, zagrać dużo lepiej. Zaksa to topowy zespół, była dobrze przygotowana fizycznie i nas... 'zabiła'" - podsumował Toniutti. Przyjmujący gości Aleksander Śliwka podkreślił, że drużyna była niesamowicie skoncentrowana. "Widać było po każdym zawodniku, że jest zmotywowany i wie, co chce osiągnąć. Udało się nam wygrać, co daje pewien handicap, w dalszym ciągu trzeba jednak wykonać pracę, by awansować. Znamy się bardzo dobrze, wiemy, że dyspozycja dnia może zdecydować o zwycięstwie" - dodał. Podkreślił, że goście mieli plan taktyczny, który się sprawdził. "Graliśmy po prostu dobrze, co ograniczało możliwości Jastrzębskiego Węgla. Jesteśmy świadomi, że to świetna drużyna i musimy być gotowi na walkę do ostatniej piłki w rewanżu. Wiemy, że rywale zagrają w drugim spotkaniu dużo lepiej" - zaznaczył. Rozgrywającym jastrzębian jest w tym sezonie Toniutti, który rok temu poprowadził kędzierzynian do wygrania Ligi Mistrzów. "'Ben' jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że potrafi odmienić swoją grę z meczu na mecz. Możemy myśleć, że go znamy, a on zagra zupełnie odwrotnie" - zauważył Śliwka. Przyjmujący gospodarzy Tomasz Fornal nie ukrywał, że inaczej wyobrażał sobie środowe spotkanie. "Nie tak to miało wyglądać. Za tydzień postaramy się odwrócić losy rywalizacji, doprowadzić do 'złotego seta', ale musimy zagrać zdecydowanie lepiej. Dziś rywale byli lepsi w każdym elemencie. Na szczęście to się nie kończy na jednym spotkaniu" - powiedział. Autor: Piotr Girczys gir/ pp/