Enead Czarni Radom w poprzednim sezonie zajęli przedostatnie miejsce w PlusLidze, dzięki czemu zdołali utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po kilku pierwszych kolejkach bieżących rozgrywek fani zespołu mają prawo obawiać się, czy ich ulubieńcom uda się powtórzyć ten wyczyn - Czarni bowiem regularnie zawodzą i są obecnie jedną z najsłabszych drużyn w stawce. Czarni na inaugurację rozgrywek przegrali z LUK Lublin, później ulegli Treflowi Gdańsk. Nie dali też rady Projektowi Warszawa, podobnie jak Ślepskowi Malow Suwałki. Również w starciu z Aluron CMC Warta Zawiercie byli bezradni, odnosząc dotkliwą porażkę w trzech setach. Show polskiego siatkarza, nie mają wątpliwości. Reprezentant zachwycił PlusLiga. Kuriozalna zagrywka w meczu Czarnych Radom Doskonałą ilustracją dyspozycji, w jakiej jest zespół z Radomia, jest sytuacja z drugiego seta meczu z "Jurajskimi Rycerzami". Przy stanie 24:17 w polu serwisowym pojawił się Nikola Meljanac, który "popisał" się kuriozalną zagrywką. Serbski atakujący źle wyrzucił sobie piłkę, przez co ostatecznie przebijał ją na drugą stronę siatki sposobem dolnym. I tak nie trafił w boisko, dzięki czemu Warta zapisała na swoim koncie drugi set. Zagrywka zawodnika Czarnych Radom była na tyle absurdalna, że zaskoczyła nawet komentatorów Polsatu Sport. Wtórował mu Jakub Bednaruk. - Sfrustrowany jest już ten chłopak - ocenił sugerując, że zagrywka Meljanaca wynika z frustracji grą jego zespołu. Frustracja była zresztą widoczna w zachowaniu Serba, który był bardzo niezadowolony z zepsutego serwisu. I chociaż Czarni Radom już niemal dwa lata czekają na zwycięstwo przed własną publicznością, to trener Woicki widzi "światełko w tunelu". Po spotkaniu w rozmowie z telewizją klubową wskazał aspekty, w których jego podopieczni zrobili postęp. "Było (po stronie Czarnych - przyp.red) trochę więcej mocnych zagrywek, troszkę mniej zepsutych. (...). Dobrze spisało się też przyjęcie - były trudne zagrywki, ale chłopcy bardzo dobrze sobie z tym radzili" - wyliczał. Co za wiadomość od Kamila Semeniuka. Oficjalnie ogłasza, koniec spekulacji Szkoleniowiec Czarnych zaznaczył, że dla niego największym powodem do optymizmu jest postawa siatkarzy. Czarni Radom szansę na przełamanie passy porażek będą mieli już w kolejnych dniach, jednak czeka ich bardzo trudne zadanie. Najpierw w czwartek 16 listopada zmierzą się z Jastrzębskim Węglem, a następnie w niedzielę powalczą z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.