Radomianie w tym sezonie prezentują się bardzo słabo. Legitymowali się katastrofalną serią porażek w lidze - przegrali 17 meczów z rzędu. Pracę stracił trener Jacek Nawrocki, ale i zastępujący go Woicki długo nie był w stanie podnieść drużyny. Były reprezentant Polski w końcu może jednak odetchnąć z ulgą. Radomianie wygrali w ważnym momencie - gdy po wielu spotkaniach przerwy punkt zdobył również BBTS. A to przed nim Czarni bronią swojej pozycji w ligowej tabeli. Pierwszy set stał pod znakiem świetnych zagrywek gości. Siatkarze Barkomu od początku mieli problemy z przyjęciem. Przy prowadzeniu Czarnych 10:7 trener lwowian Ugis Krastins poprosił o czas, w trakcie którego miał uwagi m.in. do swoich środkowych. Ale w drugiej części seta serwisy rywali wyrządziły jego drużynie jeszcze większe szkody. Znakomicie w polu zagrywki spisywał się zwłaszcza Paweł Rusin, ale punkty z tego miejsca dołożyli też Bartosz Firszt i Bartłomiej Lemański. Do tego gospodarze popełniali błędy. Czarni zwyciężyli 25:16. Barkom Każany Lwów popełnił mnóstwo błędów. Czarni je wykorzystali W drugim secie radomianie nie zwalniali. Pierwsza część partii była jeszcze wyrównana, ale im dłużej trwała, tym Czarni bardziej uciekali rywalom. Pomagał im w tym szczelny blok - w tym secie zdobyli nim cztery punkty. Kulą u nogi lwowian były ich błędy. W pierwszym secie oddali w ten sposób rywalom aż 11 punktów, a w drugim 10. Barkom był słabszy od gości w każdym siatkarskim elemencie. Nie najlepiej prezentował się lider drużyny Wasyl Tupczij. Na nic sześć punktów Jonasa Kvalena - zespół z Radomia wygrał 25:17. Cerrad Enea Czarni Radom z ważnym kompletem punktów Drużyna ze Lwowa w ostatnich kolejkach prezentowała się bardzo dobrze. Najpierw ograła Cuprum Lubin, później walczącą o strefę play-off PGE Skrę Bełchatów. W niedzielę siatkarze Barkomu pokazali niewiele z atutów, które prowadziły ich do tych zwycięstw. Na początku trzeciej partii dotrzymywali jednak jeszcze kroku radomianom. Goście odskoczyli na dwa punkty dopiero przy stanie 17:15, po asie serwisowym Lemańskiego. Końcówka była zacięta, seta rozstrzygnął jednak Damian Schulz. Po jego dwóch mocnych zagrywkach radomianie wygrali 27:25. Nagrodę dla MVP spotkania otrzymał Firszt. Pierwszy od października komplet punktów sprawia, że Czarni uciekają w tabeli przed ostatnim BBTS-em. To już siedem punktów przewagi. Barkom pozostaje na dwunastej pozycji. Kliknij i sprawdź aktualną tabelę PlusLigi!