W czwartek Aluron CMC Warta rozegrał znakomity mecz we Włoszech. Wyjazdowa wygrana 3:0 przypieczętowała awans do czołowej ósemki Pucharu CEV. Zespół nie zatrzymuje się również na krajowych boiskach i świetnie radzi sobie w zaciętej walce o miejsce na podium, którą toczy z Projektem Warszawa i Asseco Resovią. Po intensywnych tygodniach trener Michał Winiarski zdecydował, że w niedzielę da odpocząć Mateuszowi Bieńkowi. Asa reprezentacji Polski w szóstce zastąpił Michał Szalacha. Pierwszy set bez Bieńka łatwy nie był. Po wyrównanym początku gospodarze objęli prowadzenie 15:12 - odskoczyli, kiedy w efektowny sposób powstrzymali blokiem Bartosza Kwolka. 26-letni przyjmujący szybko jednak odpowiedział rywalom blokiem, to jego atak doprowadził też do remisu 17:17. Po chwili zawiercianie mieli dwa punkty przewagi, kiedy z drugiej linii punkt zdobył Trevor Clevenot. Dzięki akcji Rafała Sobańskiego zespół z Częstochowy doprowadził do remisu 22:22. To właśnie przyjmujący gospodarzy nie poradził sobie jednak z ostatnią zagrywką Clevenota, dzięki czemu Aluron CMC Warta wygrał 25:23. Siatkarz z Rzeszowa zdemolował rywali. To nowy rekord PlusLigi PlusLiga. Karol Butryn w świetnej formie, Miguel Tavares błyszczy Pięć punktów w pierwszej partii zdobył Dawid Dulski. Atakujący, którego dostrzegł już Nikola Grbić, gra w Częstochowie na wypożyczeniu z Zawiercia. W drużynie beniaminka PlusLigi brakuje z kolei podstawowego libero, bo przez problemy ze zdrowiem nie może grać Sho Takahashi. W drugim secie Aluron CMC Warta szybko uciekła na dwa punkty, utrzymując tę minimalną zaliczkę. Mógł ją powiększyć Karol Butryn, ale blokiem powstrzymał go Damian Kogut. W końcu jednak Clevenot wykorzystał kontratak, w bloku błysnął Miguel Tavares, i zawiercianie prowadzili 15:10. Impuls gospodarzom dał wprowadzony z rezerwy Aymin Bouguerra, Kogut zdobył punkt zagrywką, i różnica zmalała do zaledwie punktu. Goście wybronili się jednak w końcówce. Bardzo mocną zagrywką punkt zdobył Butryn, wynik na 25:20 ustalił z kolei nieudanym serwisem Mateusz Borkowski. Na początku trzeciego seta znów świetnie pokazał się Tavares. Najpierw rozegrał znakomitą "krótką" przodem do siatki z Szalachą, po chwili zdobył punkt asem serwisowym. Zawiercianie szybko prowadzili 8:4. W drużynie z Częstochowy rozgrywał już wówczas Kanadyjczyk Byron Keturakis. Obraz gry się jednak nie zmienił, goście prowadzili, ale nie forsowali tempa. Butryn dodał jeszcze zagrywkę, po której piłka leciała z prędkością 127 km/h. Przewaga jego drużyny sięgnęła sześciu punktów. Tego gospodarze nie byli w stanie odrobić. Łącznie w tym secie zdobyli tylko 18 punktów, a nagrodę dla MVP odebrał Tavares. Dla zawiercian to już 14. wygrana w tym sezonie. Sytuacja rywali nie jest najgorsza - Exact Systems Hemarpol wciąż ma 11 punktów przewagi nad ostatnim w tabeli zespołem Enea Czarnych Radom, a więc nad miejscem, które oznacza spadek z PlusLigi. Syn polskiego siatkarza zagra we włoskiej kadrze? Chcą go mieć jak najszybciej Aluron CMC Warta: Butryn, Szalacha, Clevenot, Tavares, Zniszczoł, Kwolek - Perry (libero) oraz Gąsior, Łaba, Gregorowicz, Schamlewski Exact Systems Hemarpol: Dulski, Hain, Sobański, Schmidt, Kowalski, Kogut - Jaskuła (libero) oraz Bouguerra, Borkowski, Keturakis, Espeland