- Chcemy oczywiście zagrać w Lidze Mistrzów, dlatego nasz zespół musi być silniejszy i rozbudowany - stwierdził Gorol. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zdobyli w niedzielę brązowy medal mistrzostw Polski. Polska w kolejnej edycji LM może wystawić trzy zespoły (dwa od razu w fazie grupowej, trzeci w eliminacjach). - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy zrezygnowali z udziału w Lidze Mistrzów. Jesteśmy to winni także naszym kibicom i sponsorom - dodał prezes. Latem 2015 jastrzębska drużyna zrezygnowała z rywalizacji w Pucharze CEV z powodów finansowych. Rywalem w 1/16 finału miała być Omonia Nikozja. Cypryjczycy awansowali kosztem polskiego zespołu wygrywając walkowerem dwumecz 6:0. Jastrzębski Węgiel został ukarany przez europejską federację finansowo. - Nie było mnie wtedy w klubie i nie chciałbym do tego wracać. Teraz na pewno w LM wystąpimy - zadeklarował Gorol. Klub ma za sobą dwuletnią przebudowę. Plan na zakończony w niedzielę sezon zakładał miejsce w czołowej piątce ligi, skończyło się na najniższym stopniu podium. W grudniu 2016 opracowana w klubie trzyletnia strategia działania została zaakceptowany przez głównego partnera klubu Jastrzębską Spółkę Węglową, co z kolei zaowocowało nową umową na finansowanie. - Z kilkoma zawodnikami już podpisaliśmy nowe umowy, rozmowy z pozostałymi, jak i kandydatami do gry w naszej drużynie, trwają. W ciągu dwóch, trzech tygodni wiele powinno się wyjaśnić - ocenił prezes. Kontrakty przedłużyli środkowy Grzegorz Kosok, niemiecki rozgrywający Lukas Kampa, kubański przyjmujący Salvador Hidalgo Oliva i atakujący Maciej Muzaj. Zostaje w klubie pracujący tam od dwóch lat australijski trener Mark Lebedew, tyle, że będzie równolegle selekcjonerem reprezentacji swojego kraju. Pod koniec rozgrywek do zespołu dołączył reprezentacyjny niemiecki przyjmujący Sebastian Schwarz. Podpisał krótką umowę, grał niewiele, ale błysnął formą w meczach z Asseco Resovią Rzeszów, decydujących o brązowym medalu. - Sebastian potwierdził swoje doświadczenie, ogranie. Potrafił pomóc zespołowi w końcówce sezonu. Wprowadził też tak ważną w każdej drużynie konkurencję o miejsce w składzie. Jego sprowadzenie było świetnym posunięciem - komplementował Niemca prezes. Na razie nie wiadomo, czy Schwarz zostanie w Jastrzębiu-Zdroju. Reprezentant Niemiec zastąpił Amerykanina Scotta Touzinsky'ego, który z powodu kontuzji kolana zakończył karierę. Jak poinformowała rzecznik jastrzębskiego magistratu Katarzyna Wołczańska dotacja dla klubu na rok 2017 wynosi 150 tys. złotych. - Warunki i tryb finansowania rozwoju sportu w mieście określa uchwała rady miasta. W styczniu zostały przyznane dotacje na realizację zadań publicznych w zakresie rozwoju sportu w 2017 roku. Łączna kwota przyznanych dotacji wynosi 1 200 000 złotych - dodała. Jastrzębski Węgiel dostał 150 tysięcy na "Rozwój i podnoszenie poziomu sportowego zawodników piłki siatkowej reprezentujących klub". Wołczańska zaznaczyła, że w ciągu roku budżetowego w miarę potrzeb i możliwości finansowych możliwe jest ogłoszenie dodatkowego przyjmowania wniosków dotyczących dofinansowania sportu w mieście. Rada miasta nagradza też zawodników i trenerów m.in. za medale mistrzostw Polski. Wnioski w tej sprawie przyjmowane są do końca marca, nagrody za tegoroczne osiągnięcia będą przyznane w kolejnym roku. - Nie chciałbym się wypowiadać na temat kwot, rzeczywiście obecna dotacja miejska to niewielki procent naszego budżetu - przyznał Adam Gorol.