Siatkarski sezon zbliża się do finiszu i decydujących rozstrzygnięć, a kołowrotek transferowy pędzi jak szalony. Wczoraj włoski dziennikarz wczoraj pisał o tym, że najbogatszy klub świata Sir Safety Suso Perugia opuszczą reprezentanci Polski - Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk. Ten drugi zdążył zareagować w mediach społecznościowych, zaprzeczając tym rewelacjom. Kolejny dzień - kolejne doniesienia. W "Przeglądzie Sportowym" wypowiada się prezes CMC Aluronu Warty Zawiercie, Kryspin Baran. Wypowiedź dotyczy głównie sprawy Urosa Kovacavicia, który wedle doniesień medialnych, które początek miały w Rosji, mimo ważnego kontraktu miał opuścić "Jurajskich Rycerzy" i przenieść się do klubu Ural Ufa. - Potwierdzam, że Ural wyraził zainteresowanie Urosem. Dziwię się jednak, że niektóre media traktują ten transfer jako dokonany. Rozmawiałem z zawodnikiem, ale żadna decyzja w tej sprawie nie zapadła. Zależy nam na tym, żeby Serb pozostał w Zawierciu - mówi "PS" szef Aluronu. Uros Kovacevic jednak zostanie w PlusLidze? Rozgrywki ligowe w siatkówce są tak specyficzne, że w czasie gdy zapadają rozstrzygnięcia na parkietach, rywale zbroją się na kolejne zmagania. Dopóki jednak papiery nie zostaną podpisane, wszystko pozostaje w sferze negocjacji i nieoficjalnych domysłów. W przypadku odejścia Kovacevicia, za pieniądze z jego transferu Zawiercie może bardzo godnie go zastąpić. Mówiło się i pisało o przejęciu przyjmującego Trevora Clevenot z Jastrzębskiego Węgla, a właściwie ze Skry Bełchatów, z którą francuski mistrz olimpijski miał podpisany "kontrakt życia" na przyszły sezon. Zamieszanie organizacyjne w Skrze sprawia, że ten kontrakt nie wejdzie w życie. Po zmianie władz w klubie nowi szefowie Skry wycofują się z decyzji podjętych przez dotychczasowego prezesa Konrada Piechockiego. Do wzięcia, oprócz Clevenot, będą atakujący Karol Butryn czy środkowy Mateusz Poręba. Wydaje się, że bardzo już mocny teraz CMC Aluron Warta Zawiercie będzie w przyszłych rozgrywkach jeszcze silniejszy nawet jeśli odejdzie Uros Kovacević. W barwach "Jurajskich Rycerzy" zagrają środkowy reprezentant Polski, Mateusz Bieniek ze wspomnianej Skry Bełchatów i najlepszy libero PlusLigi, Luke Perry z Trefla Gdańsk. Maciej Słomiński, INTERIA