Goas w kadrze Portoryko gra od 2009 roku i jest jej mocnym punktem. Poza reprezentacją ma za sobą także występy w lidze tureckiej, białoruskiej i fińskiej. W tych dwóch ostatnich sięgał z zespołami, które reprezentował po mistrzostwo ligi. W obu wybrany został także najlepszym rozgrywającym ligi. 28-letni siatkarz był już w kręgu zainteresowań trenera Jakuba Bednaruka, gdy ten był jeszcze szkoleniowcem AZS Politechniki Warszawa, ale wówczas nie udało się dojść do porozumienia. - Jest to chłopak, który sprawdził się już na dobrym poziomie w wielu ligach. Grał w Turcji, Finlandii, na Białorusi. Dla mnie ważne było, że wie jak wygląda życie i liga poza Ameryką Południową. Byłem bliski podpisania kontraktu z nim jeszcze w Warszawie, ale wówczas nie doszliśmy do porozumienia. Śledziłem jego karierę od wielu lat, oglądałem na żywo podczas Ligi Światowej. Od dłuższego czasu podoba mi się jako rozgrywający i jestem przekonany, że będzie się dobrze patrzyło na jego grę. Jest to finezyjna, latynoska siatkówka. W tym sezonie Goas zabłyśnie w PlusLidze - powiedział o nowym zawodniku trener Łuczniczki. Miniony sezon Goas spędził w Turcji, broniąc barw zespołu Konya Buyuksehir Belediye Spor Kulubu. Teraz będzie kierował grą w grodzie nad Brdą. To ósmy zawodnik w kadrze bydgoskiego zespołu. Niedawno swoje umowy przedłużyli atakujący Bartosz Filipiak i środkowy Wojciech Jurkiewicz, dla którego będzie to dziewiąty sezon w zespole. Ważne kontrakty mają środkowy Mateusz Sacharewicz, rozgrywający Piotr Sieńko i Patryk Szczurek oraz przyjmujący Kacper Bobrowski i Jakub Rohnka.