- Minęło 20 lat ligi zawodowej, więc chcieliśmy przypomnieć sobie najlepszych zawodników, którzy występowali w naszych klubach i wybrać tych najbardziej wybitnych. Dość powiedzieć, że choć do każdego miejsca w drużynie 20-lecia kandydowało aż pięciu graczy, to już sam wybór kandydatów był bardzo trudny. To pokazało nam, jak wyśmienitych graczy mieliśmy szansę podziwiać na boiskach PlusLigi - mówi prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A. Paweł Zagumny, a także jeden z laureatów plebiscytu. W sumie do drużyny 20-lecia kandydowało po 10 atakujących, rozgrywających i libero oraz po 20 przyjmujących i środkowych. Do drużyny 20-lecia kibice mieli wybrać dwóch rozgrywających, dwóch atakujących, dwóch libero, czterech przyjmujących i czterech środkowych. Ponadto spośród wszystkich kandydatów wybierali MVP 20-lecia. Fani wybierali również najlepszego trenera, którym został Andrea Anastasi. Najwięcej głosów w wyborach najlepszego gracza dwudziestolecia w Polskiej Lidze Siatkówki - 44 procent - zebrał wieloletni atakujący PGE Skry Bełchatów Mariusz Wlazły. Kolejni w tej klasyfikacji byli Michał Winiarski (7 procent), Paweł Zagumny (6 procent) i Sebastian Świderski (5 procent). Wlazły został też oczywiście uznany najlepszym atakującym 20-lecia. Siatkarza PGE Skry w swojej drużynie widziało aż 85 procent głosujących w portalu www.plusliga.pl. Najlepszym rozgrywającym został Paweł Zagumny (75 procent), najlepszym libero Paweł Zatorski (73 procent), najlepszym środkowym Piotr Nowakowski (67 procent), a najlepszym przyjmującym Michał Winiarski (76 procent). Ponadto w drużynie marzeń znaleźli się rozgrywający Benjamin Toniutti, atakujący Gyorgy Grozer, libero Krzysztof Ignaczak, środkowi Srećko Lisinac, Karol Kłos i Arkadiusz Gołaś oraz przyjmujący Michał Kubiak, Bartosz Kurek i Stephane Antiga. Tu trzeba wyjaśnić, że choć Kurek w ostatnich latach występuje jako atakujący to w plebiscycie kandydował jako przyjmujący, bo większość lat w PlusLidze spędził właśnie na tej pozycji. 36 procent biorących udział w plebiscycie kibiców szukając trenera dla tej wyśmienitej drużyny wskazało na Andreę Anastasiego. Włoch wygrał zdecydowanie z grona dziesięciu konkurentów.