Zarówno Wojtaszek, jak i Włodarczyk podpisali dwuletnie umowy. Pierwszy występował w tym zespole poprzednio w latach 2007-12. Później bronił barw Jastrzębskiego Węgla i Asseco Resovii. - Mam bardzo duży sentyment do stolicy. To tu zaczynałem przygodę z profesjonalną siatkówką. Decyzja była przez to ułatwiona. Wiem, że ONICO może powalczyć o coś więcej niż w ostatnich latach. Chciałbym powtórzyć sezon, gdy zdobyliśmy piąte miejsce. To był duży sukces klubu i chyba takie minimum, które chcielibyśmy zrobić w kolejnych latach - podkreślił na konferencji prasowej 28-letni libero. Zarówno on, jak i młodszy o dwa lata Włodarczyk przyznali, że jednym z plusów stołecznego klubu jest zatrudnienie od przyszłego sezonu jako trenera Francuza Stephane'a Antigi. Magnesem na zawodników jest także Paweł Zagumny, który na początku kwietnia zakończył w barwach warszawskiej drużyny siatkarską karierę, a teraz pełni funkcję dyrektora sportowego. - Marzy mi się, by ONICO zdobywało medale mistrzostw Polski - przyznał Zagumny. Włodarczyk, który ostatnio był zawodnikiem Indykpolu AZS-u Olsztyn, w stolicy poprzednio grał w sezonie 2009/10. W czwartek opowiedział dziennikarzom anegdotę nawiązującą do tamtego okresu. - Jak podpisywałem wtedy kontrakt z warszawskim klubem, to pani prezes wręczyła mi szalik. Tak się do niego przywiązałem, że zamiast wchodzić na boisko i pokazywać się ze strony sportowej, to poczułem się bardziej jako kibic i cały sezon przeklaskałem w kwadracie dla rezerwowych. Teraz dostałem koszulkę, więc mam nadzieję, że więcej pogram - zaznaczył z uśmiechem. Jak dodał wierzy w karmę, a doświadczył jej niedawno w Olsztynie, w którym również już występował w przeszłości. Na początku kariery - zarówno w Warszawie, jak i w Olsztynie - był jednak rozgrywającym. - Za pierwszym razem w Olsztynie ledwo się utrzymaliśmy, a teraz otarliśmy się o "czwórkę". W Warszawie za pierwszym podejściem zaliczyliśmy spadek i dla tej równowagi teraz powinniśmy wejść do "czwórki", a może nawet stanąć na podium" - argumentował przyjmujący. Przyznał, że ważne dla niego jest, aby w przyszłym sezonie więcej niż w ostatnich latach pojawiać się na boisku. - Trochę tych meczów i sezonów już odstałem, a fajnie jest pokazać się. Tu będę miał możliwość grania. Oczywiście, nikt mi tego nie zagwarantuje, przede sezonem będę musiał to wywalczyć na treningach i podczas spotkań. Ale taka perspektywa była podstawowym czynnikiem - podkreślił. Prezes stołecznego klubu Jolanta Dolecka potwierdziła, że asystentem Antigi, który w najbliższych miesiącach będzie zajęty rolą szkoleniowca reprezentacji Kanady, będzie Fabio Storti. Włoch przez wiele lat był w sztabie szkoleniowym PGE Skry Bełchatów. Pracował też w reprezentacji Polski za czasów Argentyńczyka Daniela Castellaniego. Wiceprezes ONICO Warszawa Marcin Bańcerowski zaznaczył, że zmianę nazwy klubu poprzedziły konsultacje z Politechniką i AZS-em. Jego zdaniem, ma ona być szansą na pozyskanie nowych partnerów finansowych. Zapewnił, że współpraca z uczelnią i środowiskiem akademickim będzie kontynuowana. Jak dodał, w przyszłym sezonie - tak jak w tym niedawno zakończonym - wszystkie mecze u siebie klub rozegra na Torwarze. Zawodnicy trenować zaś będą w Arenie Ursynów.