24-letni Clark był jednym z najlepiej punktujących zawodników amerykańskiej reprezentacji w tegorocznej Lidze Światowej. Jest także dobrze znany polskim siatkarzom. W spotkaniu przeciwko Polsce w tych rozgrywkach atakował z 55-procentową skutecznością, zdobywając 24 punkty. To drugie w ostatnim czasie wzmocnienie Transferu. Władze klubu podpisały wcześniej umowę z byłym reprezentantem Polski Pawłem Woickim. Ruchy kadrowe wymusiła fatalna gra zespołu i ostatnie miejsce w tabeli po pierwszych trzech kolejkach. Po zakontraktowaniu Woickiego bydgoszczanie urwali w czwartej zaledwie jednego seta Asseco Resovii Rzeszów. W tabeli zajmują ostatnie miejsce, więc władze klubu postanowiły sięgnąć po kolejne wzmocnienie. Mierzący ponad 2 metry wzrostu siatkarz z pewnością przyda się nie tylko w ataku, ale i na siatce. Carson Clark przyleci do Bydgoszczy w środę wieczorem, w zespole będzie występował z numerem 14. Niewykluczone, że kibice zobaczą go już w najbliższym spotkaniu, w piątek w Bydgoszczy, gdzie przeciwnikiem Transferu będzie ZAKSA Kędzierzyn Koźle.