Ten mecz miał zdecydowanego faworyta - sytuacja w tabeli jest jednoznaczna - Aluron CMC Warta Zawiercie jest w ścisłej czołówce tabeli i będzie bił się o najwyższe zaszczyty w lidze. Trefl Gdańsk plasuje się na miejscu, które gwarantuje udział w play-off PlusLigi i to będzie celem "Gdańskich Lwów". Dodatkowym smaczkiem tego spotkania, był fakt że poprzednim trenerem Trefla był Michał Winiarski, który obecnie prowadzi Zawiercie. To w Gdańsku "Winiar" dostał szansę na pierwszą samodzielną pracę trenerską, to o nim mówił prezes Trefla Dariusz Gadomski, że będzie przyszłym trenerem reprezentacji Polski. Na boisku sentymentów nie było, drużyna z Zawiercia w meczu bez większej historii pokonała "Gdańskie Lwy" - 3:0. Każdy z setów toczył się według podobnego scenariusza - początkowe prowadzenie gości, opanowanie nerwów przez gospodarzy i ich wygrane w kolejnych partiach. Na samym początku meczu efektownie zablokowany został Dawid Konarski, bezbłędnie rozgrywał rezerwowy zwykle Kamil Droszyński (zastąpił nieobecnego z powodów osobistych Lukasa Kampę) i niespodziewanie było 4:0 dla gości. Wkrótce przewaga stopniała i był remis 8:8, a za chwile po serwisie Michała Szalachy i błędzie libero Luke’a Perry’ego miejscowi wyszli na prowadzenie. Uros Kovacević zatrzymał pojedynczym blokiem Jana Martineza i brązowi medaliści poprzedniego sezonu zaczęli ucieczkę. Po stronie gości wynik trzymał Bartłomiej Bołądź. W polu serwisowym szalał Bartosz Kwolek i on wypracował gospodarzom znaczną przewagę - 22:16. Po 28 minutach faworyci rozstrzygnęli seta na swoją korzyść 25:19. Drugi set miał podobny scenariusz, początkowe prowadzenie Trefla, ale gospodarze szybko opanowali sytuację i wyszli na prowadzenie. Tym razem gości "skaleczył" zagrywką Dawid Konarski. W Treflu starał się mu dorównać Mikołaj Sawicki ze zmiennym skutkiem. Ważnym momentem było pojawienie się na boisku Janusza Gałązki, dzięki jego zagraniom goście wyszli na niespodziewane prowadzenie 13:11. Ten set zakończył się zaciętą końcówką, ale ostatecznie po raz drugi lepszy byli gospodarze w stosunku zaledwie 25:23. Trzeci set toczył się według ustalonego wcześniej scenariusza. Jak w poprzednich partiach - w decydujących wymianach lepsi byli gospodarze, wygrali seta za czwartym meczbolem 28:26 i mecz 3:0. Po tym spotkaniu Aluron jest trzeci w tabeli PlusLigi, Trefl pozostał na ósmym miejscu. Aluron CMC Warta Zawiercie - Trefl Gdańsk 3:0 (25:19, 25:23, 28:26) Aluron: Kovacević, Tavares, Konarski, Zniszczoł, Szalacha - Danani (l), Dulski, Łaba, Kozłowski. Trefl: Droszyński, Sawicki, Bołądź, Sawicki, Niemiec, Urbanowicz - Perry (l), Nasewicz, Gałązka, Czerwiński. Maciej Słomiński, INTERIA