Kłopoty finansowe Stoczni Szczecin zmusiły Kurka do rozwiązania kontraktu z tym klubem. Nie jest wykluczone, że obecnie najlepszy siatkarz świata znajdzie swój nowy dom na Pomorzu. Jak poinformowało biuro prasowe Trefla Gdańsk, Bartosz Kurek będzie uczestniczył w treningach Trefla Gdańsk. "Atakujący jest już w Trójmieście i zostanie tutaj do czasu podpisania kontraktu z nowym klubem" - głosi komunikat. - Bardzo nam zależało, żeby na okres poszukiwania nowego klubu Bartek był w stałym treningu, nie tracąc tego czasu. Trener Andrea Anastasi to jeden z najlepszych szkoleniowców na świecie, więc szybko zrodził się pomysł, by właśnie z gdańskim klubem porozmawiać o takiej możliwości. Bardzo się cieszę, że zarówno zarząd Trefla, jak i trener Anastasi pozytywnie zareagowali na takie rozwiązanie - powiedział Jakub Michalak, menedżer Bartosza Kurka. Na ewentualne występy Kurka na pomorskich parkietach trzeba jednak jeszcze poczekać. Jak informuje serwis prasowy Trefla, "Bartosz nie zagra w ligowych starciach Trefla, ale jeśli byłby w Gdańsku aż do meczu z Onico Warszawa (piątek, 7 grudnia, godz. 20:30), to w Ergo Arenie może pojawić się w roli kibica". Działacze gdańskiego klubu nie ukrywają, że trudno określić, jak długo Bartosz Kurek będzie trenować z Treflem. Decyzje bowiem zależą od wyników rozmów z ewentualnymi nowymi klubami zawodnika. "Bardzo się cieszymy, że przez kilka, a może kilkanaście dni w treningach z drużyną będzie uczestniczyć tak wybitny siatkarz jak Bartek. Od początku oczywistym było, że Kurek dołącza tylko do treningów i na pewno nie będziemy go zgłaszać do rozgrywek. Mamy świetnego atakującego Macieja Muzaja i trzymamy kciuki, by w najbliższych meczach dokładał do swojej kolekcji kolejne statuetki MVP. Mamy jednak nadzieję, że jeśli Bartek zostanie w Gdańsku do piątkowego spotkania z Onico Warszawa, to pojawi się na trybunach Ergo Areny w roli kibica" - powiedział prezes Trefla Dariusz Gadomski.Bartosz przeprowadził się już ze Szczecina do Sopotu, gdzie mieszka ze swą narzeczoną, którą jest była siatkarka Chemika Police - Anną Grejman. Grejman w miniony czwartek rozwiązała umowę z ekipą mistrzyń Polski.Łukasz Razowski, Gdańsk