Pierwszy set wreszcie dostarczył emocji, na jakie czekaliśmy w tym finale. ZAKSA grała spokojnie, nawet wtedy gdy Asseco Resovia prowadziła na początku 4:1. Później jednak pokazała to, co przez cały sezon przynosiło jej zwycięstwa - dobrą grę w obronie i bezlitosne wykorzystywanie kontrataków. Gospodarze jednak nie odpuszczali i walczyli - kluczowe w tej partii okazało się kilka akcji, w których m.in. Paweł Zatorski kapitalnie obronił mocny atak Bartosza Kurka. To jedna z najbardziej efektownych akcji w defensywie w tym sezonie. W samej końcówce było jeszcze trochę więcej emocji, bowiem rzeszowianie dwukrotnie zablokowali rywali na lewym skrzydle. Ostatecznie seta zakończył Patryk Czarnowski. Drugi set również dostarczył emocji, choć ZAKSA prowadziła już 13:7. Kędzierzynianie doprowadzali rywali do rozpaczy, grając niewiarygodnie w defensywie. Wtedy trener Andrzej Kowal wprowadził na boisko zmienników, m.in. Lukasza Tichaczka i Dominika Witczaka, którzy pomogli uporządkować grę Resovii. Zaczęła się pogoń, zrobiło się po 17. Gospodarze popełnili jednak kilka prostych, katastrofalnych pomyłek i ZAKSA ich pewnie wypunktowała. Trzeci set nie był już tak emocjonujący, podobnie zresztą jak cała seria finałowa. ZAKSA kolejny raz potwierdziła, że zasłużenie jest najlepszą ekipą PlusLigi w sezonie 2015/16. Rzeszowianie mogą być zadowoleni z drugiego miejsca, bo widać było gołym okiem, że w samej końcówce nie mieli już sił na walkę. Asseco Resovia w ostatnich latach była wiodącą siłą w polskiej siatkówce. Jej zawodnicy od 2009 roku nie schodzili z podium na koniec sezonu, a w tym okresie trzy razy zdobywali tytuł (2012, 2013 i 2015). W Lidze Mistrzów rzeszowianie przed rokiem byli drudzy, a w obecnym zajęli czwarte miejsce. Asseco Resovia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (23:25, 21:25, 13:25) Asseco Resovia: Bartosz Kurek, Dmytro Paszycki, Fabian Drzyzga, Thomas Jaeschke, Olieg Achrem, Russell Holmes - Damian Wojtaszek (libero) - Dawid Dryja, Dominik Witczak, Lukas Tichacek, Aleksander Śliwka. ZAKSA: Sam Deroo, Patryk Czarnowski, Dawid Konarski, Benjamin Toniutti, Jurij Gladyr, Kevin Tillie - Paweł Zatorski (libero) - Krzysztof Rejno. Stan rywalizacji play-off (do trzech zwycięstw): 3-0 dla ZAKS-y. Końcowa kolejność w PlusLidze (sezon 2015/16): 1. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2. Asseco Resovia 3. PGE Skra Bełchatów 4. Lotos Trefl Gdańsk 5. Cuprum Lubin 6. Cerrad Czarni Radom 7. Jastrzębski Węgiel 8. AZS Politechnika Warszawska 9. Łuczniczka Bydgoszcz 10. Indykpol AZS Olsztyn 11. AZS Częstochowa 12. BBTS Bielsko-Biała 13. Effector Kielce 14. MKS Będzin