Pierwszy set bardzo zacięty. Oba zespoły popełniały sporo błędów, a mimo tego trwała walka punkt za punkt. ZAKSA miała piłkę setową (24:23) po tym, jak pomylił się Olieg Achrem, ale siatkarz Resovii powetował sobie to w kolejnej akcji, a następne dwie należały do Georga Grozera i gospodarze wygrali pierwszego seta 26:24. Rzeszowianie lepiej rozpoczęli drugą partię (6:4), ale po chwili ZAKSA wypracowała sobie trzypunktową przewagę i przy stanie 11:14 trener Resovii poprosił o czas. Gospodarze zaczęli odrabiać straty, a gdy przegrywali 18:19 w polu zagrywki stanął Grozer, szybko zdobyli cztery punkty z rzędu. Niemiec grał znakomicie i w końcówce poprowadził swój zespół do zwycięstwa w drugim secie. Grozer siał spustoszenie zagrywką także na początku kolejnej partii. Z remisu 2:2 szybko zrobiło się 6:2 dla Resovii. Kędzierzynianom udawało się zmniejszyć straty do dwóch "oczek", ale gospodarze szybko uciekali na bezpieczny dystans i nie wypuścili szansy z rąk. MVP spotkania - tak samo, jak we wtorek - został Georg Grozer. Czwarty mecz półfinałowy Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (26:24, 25:21, 25:17) Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 3-1, Asseco Resovia awansowała do finału. Asseco Resovia: Lukas Tichacek, Olieg Achrem, Piotr Nowakowski, Grzegorz Kosok, Georg Grozer, Paul Lotman - Krzysztof Ignaczak (libero) - Łukasz Perłowski. ZAKSA: Paweł Zagumny, Sergiej Kapelus, Patryk Czarnowski, Wojciech Kaźmierczak, Antonin Rouzier, Michał Ruciak - Piotr Gacek (libero) - Dominik Witczak, Jiri Popelka, Guillaume Samica, Grzegorz Pilarz.