Anastasi objął Lotos Trefl przed sezon 2014/2015. Rozgrywki te były rekordowe dla gdańszczan, którzy po raz pierwszy w swojej historii stanęli na drugim stopniu podium PlusLigi, także wywalczyli Puchar Polski, a po letniej przerwie dołożyli Superpuchar. W kolejnym sezonie żółto-czarni awansowali do najlepszej dwunastki elitarnej Ligi Mistrzów, a zmagania na podwórku krajowym zakończyli na czwartej pozycji. Rozgrywki 2017/2018 będą czwartym sezonem Andrei Anastasiego spędzonym w żółto-czarnych barwach. Do tej pory jeszcze żaden szkoleniowiec nie był związany z LotosemTreflem tak długo. "Zdecydowanie wierzę w projekt, który rozpoczęliśmy trzy lata temu i bardzo się cieszę, że zostaję w Gdańsku. Jesteśmy na właściwej drodze, by budować tu coraz lepszą drużynę, a także rozwijać zainteresowanie siatkówką wśród kibiców i całej gamy instytucji i osób nas wspierających. W naszych szeregach mamy wielu wspaniałych młodych graczy - zarówno w Młodej Lidze, jak i pierwszym zespole - którzy pozwalają nam z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jestem dumny z ich codziennej, ciężkiej pracy, dzięki której dalej się rozwijają i podnoszą swoje kwalifikacje. Mijający sezon nie był taki, jakiego oczekiwaliśmy, ale moim celem jest krok po kroku budować drużynę, która pomimo niższego budżetu niż w przypadku topowych zespołów będzie nawiązywać walkę z każdym przeciwnikiem. Bardzo się cieszę, że klub powierzył mi tę misję, by dalej prowadzić ten projekt - powiedział trener Andrea Anastasi, cytowany przez internetową stronę klubu. Karierę kończy natomiast Piotr Gacek, który swój ostatni mecz rozegra 13 kwietnia. Gacek po raz pierwszy na parkiecie siatkarskiej ekstraklasy pojawił się 26 października 2002 roku. Wywalczył dwa złote, trzy srebrne i trzy brązowe medale mistrzostw kraju, pięć Pucharów Polski, grał także w finałach klubowych mistrzostw świata, Ligi Mistrzów i Pucharu CEV. Od 2005 roku regularnie reprezentował Polskę, zdobywając m.in. wicemistrzostwo świata i mistrzostwo Europy. Przez lata był wzorem dla młodszych kolegów zarówno na boisku, jak i poza nim. Po piętnastu sezonach występów w najwyższej klasie rozgrywkowej Piotr Gacek postanowił jednak zakończyć karierę. "Gato" z PlusLigą pożegna się w czwartek 13 kwietnia. Mecz z Cerradem Czarnymi Radom będzie jego 420. i zarazem ostatnim spotkaniem ligowym. "Uznałem, że to odpowiedni czas, by zakończyć sportową karierę. Zawsze grałem o najwyższe cele, w silnych klubach z dużymi ambicjami i w takim też chcę rozegrać swój ostatni mecz. Cieszę się, że w ostatnich latach mojej kariery mogłem występować w Gdańsku. To miasto stało się moim drugim domem, tu odniosłem swoje ostatnie sukcesy w karierze zawodniczej i jestem szczęśliwy, że właśnie tutaj wybiegnę na parkiet po raz ostatni. Chcę godnie pożegnać się z gdańskimi kibicami, dla których przez ostatnie lata walczyłem o każdy punkt. Liczę, że tego dnia stawią się oni w ERGO ARENIE równie licznie, jak podczas spotkań, w których święciliśmy największe triumfy" - podkreślił Gacek, który z kibicami siatkówki w Polsce zamierza się oficjalnie pożegnać podczas sierpniowych mistrzostw Europy. 13 kwietnia po raz ostatni wybiegnie jednak na parkiet w roli zawodnika.