Spotkania w stolicy miały się odbyć 27 i 28 kwietnia, ale w tym czasie hala na Bemowie, gdzie drużyna występuje, jest już zarezerwowana, a PLPS nie chce się zgodzić na zmianę terminów. "Z przykrością informujemy, że zrobiliśmy już naprawdę wszystko, co było w naszej mocy, żeby móc rozegrać mecze barażowe we własnej hali. Niestety jest to po prostu niemożliwe i te spotkania się nie odbędą (Wisła zostanie ukarana za nie walkowerami). Podporządkowujemy się oczywiście decyzji PLPS i weźmiemy udział w dwóch zaplanowanych na weekend spotkaniach barażowych w Ostrowcu Świętokrzyskim" - napisano w komunikacie klubu. Rywalem Wisły ma być KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Spotkania na wyjeździe odbędą się w najbliższy weekend - 22 i 23 kwietnia. "Mecze nr 3 i nr 4 PLPS wyznaczyła nam na 27 i 28 kwietnia na godz. 19.00. W czwartek w tych godzinach trenuje koszykarska Legia, która walczy o awans do PLK, a na piątek jest wstępnie zaplanowany ich mecz. Z tego powodu prosiliśmy PLPS, aby wróciła do pierwotnie zaplanowanych terminów tych spotkań na 3 i 4 maja. Niestety bezskutecznie. Z negatywną odpowiedzią spotkała się także nasza propozycja, by dwa pierwsze spotkania rozegrać w Warszawie 22 i 23 kwietnia. W efekcie informujemy kibiców, że nie będziemy w stanie rozegrać dwóch spotkań barażowych w naszej hali. Jest to dla nas tym smutniejsza wiadomość, że od początku sezonu marzyliśmy tylko i wyłącznie o tym, by awansować do OrlenLigi" - można dalej przeczytać. Wisła wygrała rozgrywki 1. ligi i dostała zgodę na udział w barażach. Z kolei siatkarki z Ostrowca do spotkań o utrzymanie w ekstraklasie przystępują po pechowo przegranym dwumeczu z Legionovią Legionowo. Po wyjazdowej porażce 1:3, we własnej hali zespół z województwa świętokrzyskiego pokonał drużynę z Mazowsza 3:0. W decydującym o losach rywalizacji tzw. złotym secie KSZO prowadziło już 4:1, ale rywalki zdołały odwrócić losy pojedynku i to one cieszyły się z utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.