Prezes pilskiego klubu Radosław Ciemięga podkreślił, że odejście Luksa nie jest związane z inauguracyjną porażką we Wrocławiu, gdzie nafciarki gładko uległy Impelowi 0:3. "My nikogo nie zwalnialiśmy. Rozwiązanie kontraktu nastąpiło za porozumieniem stron" - powiedział Ciemięga. Luks w Pile pracował dość krótko. W kwietniu zastąpił Mirosława Zawieracza i poprowadził zespół tylko w fazie play off. Ostatecznie zakończył sezon na szóstym miejscu. Pilskie siatkarki nie musiały zbyt długo czekać na nowego szkoleniowca - został nim 51-letni Wiesław Popik, który w niedalekiej przeszłości pracował w żeńskich drużynach z Dąbrowy Górniczej, Łodzi, Mielca, a ostatnio Aluprof Bielsko-Biała. Był także asystentem Jerzego Matlaka i Alojzego Świderka w reprezentacji Polski. "Szkoleniowiec przyjechał do nas krótko przed dzisiejszym popołudniowym treningiem, więc kontrakt podpiszemy prawdopodobnie dopiero jutro. Ale najważniejsze szczegóły już ustaliliśmy" - wyjaśnił Ciemięga. Popik zadebiutuje w roli trenera nafciarek w sobotnim meczu w Policach przeciwko Chemikowi.