Mecz wrocławskiego zespołu z sześciokrotnymi mistrzyniami Azerbejdżanu miał dość jednostronny przebieg. Podopieczne trenera Rafała Błaszczyka tylko w ostatnim, trzecim secie potrafiły nawiązać wyrównaną walkę. W pierwszym starciu drużyna Azerrail szybko objęła kilkupunktowe prowadzenie (16:9), które udało jej się utrzymać już do końca seta.Początek drugiej partii należał do gospodyń, które na pierwszą przerwę techniczną schodziły z przewagą dwóch punktów (8:6). Azerki poprawiły jednak obronę i dzięki dobrej zagrywce wyszły na prowadzenie i ostatecznie wygrały 25:17. Trzeci set był najbardziej wyrównany. Gra bardzo długo toczyła się punkt za punkt, ale w zaciętej końcówce więcej zimnej krwi zachowały rywalki.Podobnie Fenerbahce nie miało większego kłopotu z pokonaniem Dresdnera. Niemki jedynie na początku pierwszego seta potrafiły dotrzymać tempa triumfatorkom Ligi Mistrzów, jednak wraz z upływem czasu drużyna ze Stambułu zaczęła uzyskiwać coraz większą przewagę i ostatecznie wygrała 25:22.W kolejnych częściach meczu nie było już tyle emocji. Drugi set zakończył się łatwą wygraną Fenerbahce 25:15. Także trzecia partia rozpoczęła się od mocnego uderzenia Turczynek, które na pierwszą przerwę techniczną schodziły prowadząc 8:0. Ostatecznie wygrały 25:11, a całe spotkanie 3:0.W niedzielę, która będzie ostatnim dniem turnieju, Impel zmierzy się z Fenerbahce, a Azerrail zagra z Dresnderem. Wyniki sobotnich spotkań: Fenerbahce Stambuł - Dresdner Sportclub 3:0 (25:21, 25:15, 25:11) Impel Wrocław - Azerrail Baku 0:3 (20:25, 17:25, 22:25)