- Myślę, że mamy bardziej wyrównany zespół, niż ostatnio - powiedział prezes klubu Robert Koćma. 27-letnia Perry w poprzednim sezonie grając we włoskim zespole Unedo Yamamay Busto Arsizio zajęła drugie miejsce w Lidze Mistrzyń. Jest siódmą zawodniczką pozyskaną latem przez MKS. Wcześniej umowy z dąbrowskim klubem podpisały: przyjmująca Karolina Różycka (Polski Cukier Muszynianka Muszyna), środkowa Kamila Ganszczyk (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski), dwie Amerykanki - rozgrywająca Micha Hancock (ostatnio włoskie Imoco Volley i portorykańskie Indias de Mayaguez) oraz przyjmująca Deja McClendon (PGE Atom Trefl Sopot), a także 17-letnia libero Kinga Drabek (ostatnio SMS PZPS Szczyrk). Z innego pierwszoligowca AZS PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno wypożyczona na rok została środkowa Izabela Bałucka. Siatkarki Tauronu MKS ostatnie rozgrywki Orlen Ligi zakończyły na piątym miejscu. - Chcemy oczywiście poprawić wynik. Minimum, to awans do czołowej czwórki. Będzie na pewno ciekawie, bo konkurencja się zbroi - dodał prezes. W klubie pozostał argentyński szkoleniowiec Juan Manuel Serramalera. Odeszła m.in. podstawowa rozgrywająca Turczynka Ozge Cemberci, która przeniosła się do azerskiego Lokomotiwu Baku. Po zakończeniu 31 maja umowy z jednym ze sponsorów Banimeksem, firmy tej nie będzie już w nazwie drużyny. Piąta lokata dawała klubowi prawo gry w Pucharze Challenge. - Zrezygnowaliśmy ostatecznie w udziału w tych rozgrywkach. Znaczenie miały kwestie finansowe, ale też chcemy skupić się na lidze - wyjaśnił Koćma. Część zawodniczek rozpocznie przygotowania w połowie sierpnia, a w komplecie, już pod okiem argentyńskiego szkoleniowca, dąbrowianki będą trenowały pod koniec miesiąca.