Bjelica to utytułowana siatkarka, doskonale znana polskim kibicom. Serbska atakująca w latach 2013-2015 grała w barwach Chemika Police, z którym zdobyła dwukrotnie mistrzostwo kraju oraz Puchar i Superpuchar Polski. Wcześniej była cztery razy mistrzynią Serbii, a w 2018 roku wywalczyła mistrzostwo Szwajcarii. Grała też w Brazylii i w ostatnim sezonie w Chinach. Największym sukcesem Bjelicy było zdobycie razem z reprezentacją Serbii w 2018 roku mistrzostwa świata. Dwukrotnie zawodniczka wywalczyła też tytuł mistrzyni Europy. Bjelica ma 29 lat i mierzy 191 cm. Do Radomia przyjechała we wtorek, w środę wzięła już udział w treningu wspólnie z zespołem E.Leclerc Moya Radomki. "Bjelica zagra u nas w ostatnich meczach sezonu. Potem zobaczymy, co z ewentualnym transferem siatkarki do Radomki" - powiedział specjalista ds. marketingu klubu Krzysztof Witek. Radomski klub rozpoczął poszukiwania nowej zawodniczki po tym, jak ze składu wypadła Johnson. U amerykańskiej przyjmującej zdiagnozowano nowotwór. Radomka w ćwierćfinale rundy play-off gra z Legionovią Legionowo. W pierwszym meczu siatkarki z Radomia przegrały na swoim terenie 1:3. Zespół Radomki wystąpił bez Johnson i kontuzjowanej Katarzyny Skorupy. Drugi mecz odbędzie się w sobotę w Legionowie. pas/ krys/