Zmiana na stanowisku trenera jest pierwszą roszadą w #VolleyWrocław po zakończeniu sezonu. Solarewicz, który w sumie w klubie ze stolicy Dolnego Śląska spędził dziesięć lat, postanowił zmienić środowisko. - Czas na nowe wyzwania. Bardzo dużo się tutaj nauczyłem, otrzymując świetne warunki do pracy i rozwoju, które wykorzystam w dalszej pracy trenerskiej. To był dla mnie świetny czas. #VolleyWrocław zawsze będzie w moim sercu. Nie żegnam się, mówię do zobaczenia - powiedział Solarewicz. Włodarze wrocławskiego klubu postanowili nie sprowadzać nikogo z zewnątrz i powierzyli zespół dotychczasowemu drugiemu trenerowi, który z klubem związany jest od 2013 roku, kiedy pracę rozpoczynał w roli statystyka. Prezes Jacek Grabowski przyznał, że wybór wydawał się być oczywisty i prosty, a Kurczyńskiego zna już ponad dziesięć lat. - Wojtek zawsze pasjonował się siatkówką i "dręczył" mnie już w 2008 roku wraz ze swoją dzisiejszą małżonką Moniką swoimi pomysłami na rozwój siatkówki. Ten naturalny proces przejścia przez szczeble kariery, ogromna praca, determinacja i pasja powodują, że dzisiaj mogę z dumą powiedzieć, że Wojtek w przyszłym sezonie poprowadzi drużynę #VolleyWrocław - dodał szef klubu z Wrocławia. Grabowski przy okazji zdradził, że jest już po słowie z większością siatkarek i niebawem powinny pojawić się oficjalne informacje, która z nich zostaje na nowy sezon we Wrocławiu. W zakończonym sezonie #VolleyWrocław zajął 11. miejsce.