Poprzedni sezon miał dla Grajber-Nowakowskiej dwie odsłony. Najpierw rozegrała pełny sezon ligowy we włoskiej Serie A. Wash4Green Pinerolo było jej pierwszym zagranicznym klubie. Dość szybko stała się podstawową przyjmującą drużyny, która do ostatniej kolejki rozgrywek walczyła o utrzymanie - i zakończyła te starania sukcesem. Później Grajber-Nowakowska wróciła do kraju, gdzie niespodziewanie znalazła zatrudnienie na ostatnie spotkania sezonu. Po kontuzji Zuzanny Góreckiej, przyjmującej ŁKS-u Commercecon, trafiła do łódzkiego klubu w ramach tak zwanego transferu medycznego. Dzięki temu mogła świętować trzecie w karierze mistrzostwo Polski - ŁKS pokonał Developres Bella Dolina Rzeszów. Dwa poprzednie tytuły zdobyła jako siatkarka Chemika Police. To właśnie do tego klubu wraca po dwóch latach przerwy. I zamierza zostać na Pomorzu na dłużej - związała się bowiem z klubem trzyletnią umową, co w siatkarskich realiach nie zdarza się zbyt często. Martyna Grajber-Nowakowska zagra na nowej pozycji. Zostanie libero Poprzednio, jeszcze pod nazwiskiem Grajber, siatkarka występowała w Chemiku w latach 2018-2021. Wówczas pełniła funkcję przyjmującej. Teraz została zaprezentowana jako nowa libero drużyny. Zajmie więc miejsce Marii Stenzel, która po sezonie rozstała się z klubem z Polic i podpisała kontrakt z MOYA Radomką Lotnisko Warszawa-Radom. - Sama nie wiem, jak to przyjąć. Ale cóż, jestem przekonana, że jakoś tę decyzję obronię - tak Grajber-Nowakowska żartobliwie komentuje decyzję o zmianie pozycji w filmiku, który Chemik opublikował w mediach społecznościowych. Oprócz sukcesów w Tauron Lidze siatkarka ma za sobą również występy w reprezentacji Polski. Była ważną zawodniczką u poprzedniego selekcjonera kadry, Jacka Nawrockiego. Jego następca, Stefano Lavarini, ani w poprzednim sezonie, ani tego lata nie znalazł jednak dla Grajber-Nowakowskiej miejsca nawet na szerokiej liście zawodniczek powołanych do reprezentacji. Grupa Azoty Chemik Police przebudowuje skład. Odeszło kilka gwiazd Grajber-Nowakowska to pierwsza nowa zawodniczka, jaką Chemik zaprezentował przed kolejnym sezonem. W Policach trwa przebudowa składu po jednym z najsłabszych występów od lat. Drużyna, która seryjnie zdobywała w ostatnich sezonach mistrzostwa Polski, poprzednie rozgrywki zakończyła dopiero na piątym miejscu. Oprócz Stenzel z Chemikiem pożegnały się już m.in. Martyna Czyrniańska, Jovana Brakocević-Canzian oraz Fabiola de Souza. Klub potwierdził natomiast przedłużenie współpracy z Agnieszką Korneluk, Martyną Łukasik, Igą Wasilewską i Marleną Kowalewską. Mistrzyni Polski uderza w trenera reprezentacji. Nie gryzie się w język