Półfinał PP siatkarek: Muszynianka - Tauron 3:2
W drugim meczu półfinałowym Pucharu Polski siatkarek w Ostrowcu Św. Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna wygrał z Tauronem Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 3:2 (23:25, 22:25, 25:20, 25:19, 17:15). W niedzielnym finale zmierzy się z Chemikiem Police.
W niedzielnym finale (godz. 14.15) zagrają Chemik Police i Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS.
Przed meczem więcej szans przyznawano zespołowi z Dąbrowy Górniczej, tymczasem na parkiecie skuteczniejsze okazały się siatkarki z Muszyny.
Już pierwszy set był zapowiedzią emocjonującego meczu. Tauron doprowadził do stanu 24:19 i gdy wydawało się, że wszystko jest przesądzone, rywalki zaczęły ofiarnie bronić się przed porażką i zdobyły cztery punkty z rzędu.
W drugim wyrównanym secie w obu zespołach okresy dobrej gry przeplatały się z seryjnymi błędami.
Już na początku trzeciej partii ekipa z Muszyny objęła wysokie prowadzenie 10:2 i utrzymały do końca korzystny rezultat.
W kolejnym secie trwała walka o każdy punkt, w której szczęście dopisywało siatkarkom Polskiego Cukru. Kosztowało je to dużo sił, ale utrzymały przewagę i doprowadziły do tie breaka. Zmęczenie widać było w obu zespołach.
W ostatnim rozstrzygającym secie, muszynianki zachowały więcej zimnej krwi i po pojedynku punkt za punkt, wygrały mecz, sprawiając sporą niespodziankę.
Powiedzieli po meczu:
Elżbieta Skowrońska (Tauron Banimex): - Przeanalizujemy co się stało, że nie wygrałyśmy tego spotkania. Nie popełniłyśmy za dużo błędów, ale trudno taki jest sport.
Aleksandra Jagiełło (Polski Cukier Muszynianka): - Przed rokiem nie udało się nam, teraz stajemy przed szansą pokazania się w finale. Po przerwie i po rozmowach w szatni, postanowiłyśmy w trzecim secie zagrać cierpliwie i dokładnie, ale i agresywnie. I to pomogło. Żadna z nas się nie oszczędzała.
Nicola Negro (trener Tauron Banimex): - Nie było nam łatwo, bowiem rywalki odwróciły losy meczu po dwóch przegranych setach. Po przerwie one grały z większa pasją, nie popełniały zbyt wielu błędów. Nasze siatkarki starały się grać agresywniej, mieliśmy trzy okazje w ostatnim secie, by wygrać mecz, niestety nie udało się.
Bogdan Serwiński (trener Polski Cukier Muszynianka): - Zawodniczki zagrały z wielką ambicją, a ponieważ przy naszych skromnych zasobach kadrowych, mamy szanse w pojedynczych potyczkach, jak w tym przypadku w pucharze, więc się to udało.
Polski Cukier Muszynianka: Marina Cvetanovic, Karolina Różycka, Magdalena Mazurek, Sylwia Wojcieska, Aleksandra Jagiełło, Ivana Plchotova - Paulina Maj (libero) - Natalia Kurnikowska, Gabriela Jasińska.
Tauron Banimex: Eleonora Dziękiewicz, Welisa Gonzaga, Katarzyna Zaroślińska, Ozge Cemberci, Rachael Adams, Elżbieta Skowrońska - Krystyna Strasz (libero) - Katarzyna Urban, Anna Kaczmar, Natalia Guadalupe, Joanna Staniucha-Szczurek.
Sędziowie: Agnieszka Michlic (Bydgoszcz) i Jarosław Makowski (Szczecin). Widzów 2000.
Najlepsza zawodniczka - Marina Cvetanovic (Polski Cukier Muszynianka).
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.