Rozgrywki żeńskiej ekstraklasy wkraczają w decydującą fazę. Mecze pierwszej rundy play off nie przyniosły zbyt wielu emocji - Atom Trefl, Aluprof, Bank BPS Muszynianka Fakro rozstrzygnęły sprawę awansu w trzech spotkaniach. Tylko siatkarki Tauronu musiały zagrać cztery pojedynki, by udowodnić wyższość nad Impelem Wrocław. Dąbrowianki po raz czwarty w historii wystąpią w półfinale rozgrywek ekstraklasy, ale jak dotąd nigdy im się nie udało awansować do wielkiego finału. Tauronowi w obecnym sezonie już udało się osiągnąć jeden cel - przed miesiącem zdobył Puchar Polski. Bielszczanki z kolei są najbardziej utytułowaną drużyną obecnie grającą w ekstraklasie, ale ostatni sezon zakończyły bez medalu. W bezpośredniej konfrontacji w rundzie zasadniczej oba zespoły wygrały po jednym spotkaniu, ale co ciekawe - na boisku rywala. O odzyskaniu tytułu marzą w Muszynie, gdzie "Mineralne" podejmować będą Atom Trefl. Zdaniem trenera zespołu z południa Polski Bogdana Serwińskiego pojedynki półfinałowe są najtrudniejszymi w przeciągu całego sezonu. "Cztery zespoły walczą o awans do finału, ale na razie nic nie osiągnęły w lidze. Ten, który wygra rywalizację ze swoim przeciwnikiem, wchodzi do finału i w najgorszym wypadku ma już zapewniony srebrny medal. To już jest sukces" - ocenił szkoleniowiec z Muszyny. W przeciwieństwie do spotkań w fazie zasadniczej w play off w drużynie z Sopotu będzie mogła zagrać Rachel Rourke. Australijka, najskuteczniejsza siatkarki Orlen Ligi, przechodząc z Muszynianki do Atomu Trefla miała zawarty w kontrakcie warunek, że w fazie zasadniczej nie mogła wystąpić przeciwko byłym koleżankom. "Na pewno wydatnie wzmacnia ona wartość ekipy Atomu, jednak podchodzimy do tego faktu ze spokojem" - dodał Serwiński. Na Rourke liczy trener Atomu Trefla Adam Grabowski. "Na pewno Rachel "robi różnicę" i mam nadzieję, że wyniki spotkań to pokażą. Mamy też świadomość, że w Muszynie wiedzą, jak ona gra i są przygotowani na tę okoliczność" - przyznał Grabowski. Jak dodał, zespół Tauronu na turnieju Pucharu Polski pokazał jak należy grać z Muszynianką. "Każda dziewczyna musi dać z siebie maksa, a do tego trzeba unikać własnych błędów, bo one potrafią to wykorzystać bezlitośnie. Musimy przede wszystkim "ugryźć" rywalki zagrywką" - podkreślił Grabowski. W weekend rozegrane zostaną również spotkania o lokaty 5-8 oraz kolejne pojedynki o utrzymanie się w ekstraklasie. Program spotkań: półfinały (do trzech zwycięstw) Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Aluprof Bielsko Biała (piątek, 20.00; sobota, godz. 18.00) Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Atom Trefl Sopot (sobota, godz. 13.00; niedziela, godz. 14.00) o miejsca 5-8 (do dwóch zwycięstw) Impel Wrocław - Budowlani Łódź (sobota, godz. 17.00) Pałac Bydgoszcz - PTPS Piła (środa, godz. 18.00) o miejsca 9-10 (do czterech zwycięstw) AZS Metal-Fach Białystok - Siódemka Legionovia Legionowo (sobota, godz. 18.00, niedziela, godz. 18.00; stan rywalizacji 1-2)