Developres gra w Tauron Lidze od 2014 r. Od czterech sezonów nie opuszcza podium. W Rzeszowie nie ukrywają jednak, że po serii srebrnych medali ich celem jest mistrzostwo Polski. Na razie w fazie play-off wszystko idzie po ich myśli - nie przegrały jeszcze żadnego spotkania. Zespół Grot Budowlanych, który w ćwierćfinale sensacyjnie wyeliminował Grupę Azoty Chemika Police, będzie jeszcze walczyć o brąz. Początek pierwszego seta był wyrównany. Łodzianki wyciągnęły wnioski z porażki 0:3 z pierwszego meczu, lepiej ustawiały blok przeciwko skrzydłowym Developresu. Jeszcze przed połową seta rzeszowianki wypracowały sobie jednak przewagę, gdy znalazły sposób na ataki Melis Durul. Turczynka najpierw została zablokowana, potem posłała piłkę w aut i przyjezdne prowadziły 13:9. W pierwszym secie nie skończyła żadnego z 12 ataków. Trener Budowlanych Maciej Biernat zdecydował się więc na podwójną zmianę rozgrywającej i atakującej. Znakomicie w ataku spisywała się przyjmująca łodzianek Monika Fedusio, a gdy do tego doszedł blok, gospodynie traciły do rywalek tylko punkt. Developres nie dał sobie jednak wydrzeć prowadzenia, przetrzymał trudniejszy moment i zwyciężył 25:19. Koncert Weroniki Centki w bloku. Łodzianki bezradne A w drugiej partii siatkarki Developresu od początku rozbijały grę rywalek. Rzeszowianki dobrze zagrywały, co przekładało się na punkty blokiem, którym szybko popisała się Magdalena Jurczyk. W ataku skuteczna była Gabriela Orvosova, wicemistrzynie Polski wypracowały sobie pięć punktów przewagi. Gospodynie zerwały się jednak jeszcze do odrabiania strat. Na liderkę w ofensywie w tym fragmencie meczu wyrosła Aleksandra Kazała. Trener Stephane Antiga przy stanie 12:10 poprosił o czas i zwracał swoim siatkarkom uwagę na ustawienie bloku. Rzeszowianki wzięły sobie do serca te uwagi, szybko szczelny blok postawiła Weronika Centka. Po chwili było już 16:11. Efekty chyba przerosły oczekiwania Antigi - jego siatkarki wygrały niemal wszystkie kolejne akcje. Nie pomogły rezerwowe, które wezwał na boisko Biernat. Skończyło się wynikiem 25:12. Centka, która znalazła się w szerokiej kadrze powołanej w poniedziałek przez Stefano Lavariniego, zdobyła w tej partii aż pięć punktów blokiem. W całym meczu zanotowała aż osiem takich zagrań - to jej nowy rekord w meczach Tauron Ligi. Tauron Liga. Developres Bella Dolina Rzeszów w finale Oprócz środkowej w szerokim składzie reprezentacji Polski znalazło się jeszcze pięć siatkarek Developresu i dwie zawodniczki Budowlanych. Fedusio oraz libero Justyna Łysiak, dwie reprezentantki, robiły jednak wszystko, by przedłużyć mecz. Łysiak ofiarnie interweniowała w obronie - po jednej z takich akcji przewróciła bandy za ławką rezerwowych. Po ataku Fedusio łodzianki prowadziły w trzecim secie 9:8. Tym razem rzeszowianki nie były w stanie odskoczyć rywalkom. Antiga w mocnych słowach mobilizował siatkarki, ale to gospodynie prowadziły 18:16. Developres wyrównał po dobrej zagrywce Katarzyny Wenerskiej. Po świetnych zagraniach Marty Pol zespół Budowlanych odzyskał jednak prowadzenie. Co prawda przyjezdne miały piłkę meczową, ale to łodzianki wygrały 27:25. Siatkarki Budowlanych wyraźnie nabrały wiatru w żagle. Na początku czwartej partii to one prowadziły. Świetnie zaczął funkcjonować ich blok, powstrzymały nim m.in. Ann Kalandadze. Wynik cały czas oscylował wokół remisu. Choć w połowie seta rzeszowianki prowadziły dwoma punktami, gospodynie odpowiedziały kolejnymi blokami i atakami Julii Kąkol. W ważnych momentach dobrze spisywała się Jelena Blagojević, kapitan rzeszowianek. To właśnie ona zakończyła spotkanie, ustalając wynik ostatniej partii na 25:23. Nagrodę dla MVP spotkania otrzymała Kalandadze. Developres może już czekać na finałowe rywalki. Bliżej miejsca w grze o złoto są siatkarki ŁKS-u Commercecon, które w pierwszym spotkaniu pokonały BKS Bostik Bielsko-Biała. Drugi mecz tej pary we wtorek o godz. 20.30. Sprawdź terminarz siatkarskiej Tauron Ligi