Tymczasowo rolę pierwszego trenera obejmie Marek Solarewicz. - Uznaliśmy, że w zespole tkwią niewykorzystane pokłady jakości i musieliśmy zastanowić się co zrobić, by je uwolnić. Zmiana na stanowisku trenera była jednym z rozwiązań, które według oceny zarządu mogą pomóc temu zespołowi sięgnąć jeszcze wyżej - tak sytuację skomentował Prezes Zarządu Impel Volleyball SA Jacek Grabowski. Impel Wrocław poniósł jedynie dwie ligowe porażki - z mistrzem Polski Chemikiem Police oraz wicemistrzem PGE Atomem Treflem Sopot i zajmuje trzecią pozycję po pierwszej części rundy zasadniczej Orlen Ligi. Dodatkowo, wrocławianki wciąż zachowują szansę na awans z grupy w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzyń - trzecie miejsce nie jest co prawda premiowane awansem, ale przed nimi do rozegrania są jeszcze mecze z Dresdner SC i Telekomem Baku, z którym zwyciężyły w Azerbejdżanie. Zwycięstwa w tych meczach znacznie przybliżą je do awansu do fazy pucharowej. Mimo tego zarząd wrocławskiego klubu podjął decyzję o rozstaniu z dotychczasowym trenerem. - Serdecznie dziękujemy Nicoli za jego wkład w budowanie wrocławskiej drużyny. Chciałbym aby było jasne, że nie przekreślamy tu jego pracy. Musimy dokonać zmian, ale to co zbudował będzie traktowane jako fundament dla dalszego rozwoju klubu. Wykonał kawał dobrej roboty i serdecznie mu za to dziękujemy - powiedział Jacek Grabowski. Klub ogłosi następcę Nicoli Negro z początkiem przyszłego tygodnia.