W wydanym w sobotę wieczorem oświadczeniu klub z Łodzi potwierdził odnotowanie jednego przypadku zakażenia COVID-19 wśród zawodniczek. Zapewnił, że przebieg choroby jest łagodny, a zawodniczka została objęta opieką lekarską. Zastrzeżono, że z uwagi na dobro osobiste do publicznej wiadomości nie zostanie ujawnione nazwisko zakażonej siatkarki. Przekazano, że po otrzymaniu informacji o dodatnim wyniku testu, w trosce o stan zdrowia pozostałych zawodniczek, sztabu szkoleniowego i działu organizacyjnego klubu podjęto decyzję o przeprowadzeniu testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 u wszystkich osób związanych z ŁKS-em, które miały kontakt z zakażoną zawodniczką. "Z ulgą możemy już poinformować, że wśród wszystkich osób przebadanych w dniu dzisiejszym nie odnotowano wyniku dodatniego. Oczywiście wszystkie przebadane osoby pozostają w kontakcie z sanepidem i zastosują się ściśle do otrzymanych zaleceń" - poinformowano. Prezes klubu Hubert Hoffman podjął decyzję o objęciu izolacją wszystkich osób związanych z klubem, w tym zawodniczek oraz członków sztabu szkoleniowego i organizacyjnego. Według łódzkiej "Gazety Wyborczej", zakażoną siatkarką jest przyjmująca ŁKS- i reprezentacji Polski Aleksandra Wójcik. Tymczasowo zamknięto halę Sport Arena Łódź, w której trenowała drużyna ŁKS-u oraz jedną z siłowni na terenie Łodzi. Przygotowania do nowego sezonu łodzianki rozpoczęły w ubiegłym tygodniu. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa przerwa w zajęciach. W tej samej hali trenował i rozgrywa swoje mecze zespół Grotu Budowlanych Łódź, a od 26 lipca serię meczów towarzyskich mają rozegrać w niej siatkarze i siatkarki reprezentacji kraju. Autor: Bartłomiej Pawlak