Brązowa medalistka mistrzostw Europy juniorek mogła przenieść się do Budowlanych po środowej decyzji Sądu Odwoławczego Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Ostatecznie rozstrzygnął on spór zawodniczki i jej menedżera z Chemikiem. W grudniu Stysiak opuściła drużynę mistrza kraju, uznając, że jej podpisany trzy lata temu kontrakt stracił ważność po osiągnięciem przez nią pełnoletności. Klub domagał się ukarania siatkarki zawieszeniem jej na dwa lata, do czego najpierw nie przychyliła się Polska Ligi Siatkówki, a w środę decyzję organizatora rozgrywek podtrzymał sąd odwoławczy PZPS-u. Stysiak od miesiąca trenuje z Budowlanymi Łódź, z którym podpisała kontrakt. "Cieszę się, że decyzja Polskiej Ligi Siatkówki została podtrzymana i będę mogła reprezentować barwy Grot Budowlanych Łódź. Mam nadzieję, że ta sprawa już się zakończy i będę mogła skupić się na grze" - przyznała cytowana na internetowej stronie klubu 18-letnia, mierząca 203 cm zawodniczka. Prezes klubu z Łodzi Marcin Chudzik dodał, że pozyskanie Stysiak to duże wzmocnienie drużyny brązowych medalistek mistrzostw Polski. "Gra i rywalizacja na parkiecie jest bardzo ważna dla tak młodej zawodniczki, dlatego tym bardziej cieszymy się z decyzji sądu" - podkreślił. Nie wiadomo, czy nowa atakująca Budowlnych będzie mogła wystąpić już w środowym meczu w Łodzi, w ćwierćfinale Pucharu Polski z DPD Legionovią Legionowo (godz. 18). W tym sezonie ekstraklasy Stysiak trzykrotnie była nagradzana statuetką dla najlepszej zawodniczki meczu (MVP). Autor: Bartłomiej Pawlak